dokładnie nie ma co szufladkować, jedzeinie gotowane też moze dorównać suchej karmie, nie kiedy jest o wiele lepsze od karmy tzw paszówki która raczej na ilość a nie na jakość jest zrobionamój psiak kochał żarciunio gotowane przeze mnie i żył całe 11 lat
jak ktoś gotuje jedzienie, dodaje marchew, warzywa inne, selery itp
jak suplementuje diete psa równiez kefirem czy maślanką, jajami nie ma siły zeby psu coś brakowało
i nie jestem przeciwniczką gotowania czy podawania suchego, bo kazdy ma swój sposób karmienia i widzi po psie czy mu pasuje czy nie
mój pies dostaje rózne rzeczy, takze resztki po Majce, a jak truskawki uwielbia
od czasu do czasu coś ekstra słodycz jakiś dostaje
ale tak czy siak uważam go za zwierze które wyewoluowało posiadajac siekacze wiec zgodnie z naturą głównym jego posiłkiem jest surowe mięso, głównie drób, z kurczaka to ja wykrajam tylko uda i piersi, reszte dla Hakera zostawiam, do tego podroby, wątróbka, ogony, szyje indycze, gnaty z wołowiny, kosci ze schabu gotowane, łapki kurze, całe jaja razem ze skorupką no i oczywiscie wędzone przysmaki które przecież pachną cudnie