rozmawialam dzisiaj z polozna na ten temat...
mowila, ze normalnie powinnam odczekac 6 tyg, ale jesli juz nie moge wytrzymac to moge uprawiac seks, ale z prezerwatywa... wiec w sumie zielone swiatelko juz mam
ehhh...
kupilam gumki i mielismy wczoraj sprobowac...
i ja sie zablokowalam psychicznie, boje sie, ze bedzie bolalo...
i pozwolilam sie tylko dotknac
musze chyba do tego psychicznie dojrzec...
aniawlkp86, mowisz, ze ten moj strach to normalne?
bo ja jak jeszcze dotykam tej rany to takie dziwne uczucie..
a jest mozliwosc, zeby ta rana jeszcze postrzelala jakby P. byl nie delikatny?
czy to juz tak mocno zroslo, ze nic sie nie powinno stac?
Mi sie wlasnie przypomnialo...zupelnie zapomnialam...Ja po pierwszym razie po porodzie krwawilam jak dziewica
laekarz mowil, ze zdarza sie czasem... coz... ubaw po pachy...