Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

05 wrz 2011, 20:56

emilia7895, to dawaj fotki i super,że Antosia grzeczna była :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

05 wrz 2011, 20:59

W każdym razie nie zasmakowało, pluł a miny przy tym robił jakbym mu cytrynę dawała :ico_olaboga:
U nas jak Mati dostał jabłko to wypluł i łzy poleciały. Maksio raczej nie jest gotowy na nowy smak. Nie ma co go zmuszać bo się zniechęci. Zawartość słoiczka trafiła do brzucha mojego D, to samo było z marchewką. Kaszki zawsze wywalałam.
Mamy ostatnio problem ze spaniem, a bardziej z zasypianiem.
My to przerabialiśmy pod koniec wyjazdu i teraz po powrocie-od piątku zasypia normalnie sam w łóżeczku, w dzień czasami pomarudzi ale to przez zęby.
ja tez wole świezy sok niż przerobioną (gotowaną) marchewkę :ico_sorki:
Marchewkę też wolę surową albo sok, za gotowana nie przepadam.
Biorę to też pod uwagę, niedługo idę na szczepienie to podpytam lekarki, póki co mi troszkę szkoda dawać mm, skoro mam dużo własnej produkcji :-)
Nowa moja koleżanka ściągał swoje i dodawała do niego kleik. Nie chciała podawać mm bo miała tyle swojego że pułk wojska by wykarmiła :ico_oczko: Może tak spróbuj, tym bardziej że nie wiesz czy Liwka będzie chciała kleik.

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

05 wrz 2011, 21:00

emilia7895 z samym katarem bym nie szła do lekarza,psikaj wodą morską i odciągaj,chyba że się coś pogorszy albo po tygodniu nie minie to wtedy idź do lekarza :ico_sorki: smaruj jeszcze pod noskiem maścią majerankową i będzie ok :ico_sorki: oczywiście zdrówka dla dzieci :ico_sorki:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

05 wrz 2011, 21:03

Emilia, moim zdaniem jeśli katar się nasili albo masz obawy to dla świętego swojego spokoju to idź do lekarza. Teraz spróbuj ściągać. Koroneczka coś podawała Maksiowi na katar.

U nas młody zasypia maks. o 19.

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

05 wrz 2011, 21:08

U nas młody zasypia maks. o 19.
mopja tak zasypia czasem ale na drzemkę jeszcze :ico_haha_01: :ico_haha_01: albo śpi od 17 do około 20 :-D

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

05 wrz 2011, 21:13

emilia, ja podawałam Euphorbium s na katar, jest to lek homeopatyczny. Ja oczywiście poleciałam do lekarza jak tylko Maksio dostał katar, trwał u niego prawie 2 tygodnie. Podobno u takich małych dzieci to normalne. Fajnie, że chrzciny udane, czekamy na fotki :-)

Murchinson, też mi się wydaje, że nie jest gotowy na nowe smaki. Łzy też się pojawiły, bo przełykać nie chciał. Poczekam 2-3 tygodnie i podam coś innego.

A ostatnio zrobiłam 10 słoików przecieru pomidorowego w słoiczki. Jak już będę Maksiowi gotować zawsze taki lepszy od kupnego :-) Wyszedł pyszny bo udało mi się dostać słodziutkie pomidorki :ico_brawa_01:

Aaaa dostałąm od męża iPhona :-) Choć taki wynalazek to mi zupełnie niepotrzebny i tak używam telefon tylko do dzwonienia :-) No ale mam :-)

[ Dodano: 05-09-2011, 21:15 ]
Maksio zasypia koło 20 stej codziennie. :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

05 wrz 2011, 21:17

Aaaa dostałąm od męża iPhona :-)
fajny prezencik :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

05 wrz 2011, 21:23

A ostatnio zrobiłam 10 słoików przecieru pomidorowego w słoiczki.
To dostaje od teściowej :-D
Koroneczka wszystkiego naj.. dla Ciebie i męża :ico_buziaczki_big: :ico_prezent:

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

05 wrz 2011, 21:30

fajny prezencik :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Mi się też podoba, ale sądzę, że fascynacja potrwa chwilę :-)

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

05 wrz 2011, 21:32

fascynacja potrwa chwilę
tak zawsze jest :ico_oczko:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość