marcz89
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 718
Rejestracja: 15 mar 2011, 10:52

07 wrz 2011, 21:12

Ja mam na przykład tylko te drugie 4 paczki.

[ Dodano: 07-09-2011, 21:13 ]
Bo z tego co mi się wydaje to jedno i to samo jest... tylko że inna firma...

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

07 wrz 2011, 21:17

jestem cała, małe się rusza dobrze i nic juz nie leci, więc przełozylismy wizytę w szpitalu na jutro w razie co, a jak będzie spokój to jutro z położną pogadam twarzą w twarz jak pójde do pkolka na zajecia z elizką;) Póki co objadam się pizzą hihihi. Moje dziecię coś mnie trzyma w niepewności bardzo, ja już chyba sobie wmawiam objawy zbliżającego się porodu kurde kurde, no ale niebawem się coś powinno rozwinąć

Oj biedna Kinia, oby jej szybko poszło, bo te tabletki to jakies słabe tutaj dają - koleżanka się meczyła kilka dni:(

[ Dodano: 07-09-2011, 22:50 ]
a w ogóle to jestem następna w kolejce jak widże po suwaczkach, aaaaaaa normalnie chyba ze schodów się rzuce tego jeszcze nie próbowałam hahahhaha

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

07 wrz 2011, 23:35

Matko skończyłam robić zakupy.Wydałam prawie 800 zł . Ale za to mam juz wszystko dla dzidzi i siebie kupione oprócz tych pieluch wielorazowych . Aaa i dla mnie koszula do szpitala ale to jedna bo jedną mam taka w domu nieużywana .

Awatar użytkownika
izabelllla123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2091
Rejestracja: 15 sty 2011, 16:54

08 wrz 2011, 07:41

szkieletorek, ja kupilam 3 paczki tych mega wkladek

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

a tych co mam 2 paczki do szpitala i jedne do domu /czyli tez 3 paczki podkladów poporodowych/

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


Witam czwartkowo, u nas zimno i leje. Jutro jadę na ciuchy zimowe popatrzeć do sklepów wiec będe miała zajęcia a nie wiadomo czym M. dostanie urlop na jutro.
Matko skończyłam robić zakupy.Wydałam prawie 800 zł
no to się tak wydaej tu 2zł tu 5zl tu 10zł a potem kwota że mozna osiwieć na miejscu.

Ciekawe co z Kinga po nocce. Martwie sie o nią, żeby tylko szybko i bezboleśnie urodziała.

A ja dziś na obiad robie leczo, bo mam strasznego smaka :-) i chyba poprasuję ciuszki, jeszce M. musi zajechać do mojej mamy bo zapomniałam u niej wczoraj telelfonu :ico_zly:

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

08 wrz 2011, 08:49

Doberek :ico_ciezarowka:

Cisza jak makiem zasiał u mnie, jezuuuuu czy ja kiedyś urodze? Już zaczynam się czuć zmęczona i załamana strasznie.

Pisałam do kINI mam nadzieję, że wszystko u niej dobrze i czekam na wieści. Jak odpisze, to dam wam znaka.

listonosz nas po 7 dziś obudził, ale to dobrze, bo na 9 do pkolka na zabawy z Elizką, mam nadzieję, że bez problemu nas wpuszczą, bo się nawet nie zapisywałam. no i musze wziać formę dla sąsiadki by się zarejestrowała - namówiłam ją na baby massage:)

trzymajcie sie kochane!!!!

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

08 wrz 2011, 08:50

hej laski, :ico_kawa:

Kinga jeszcze nie urodziła, noc mineła ze słabymi skurczykami, rano miała dostać znów jakies globulki :ico_noniewiem:

oni chyba nie dają jej zadnych kroplówek, wiec to moze jeszcze potrwać :/


co do podkładów tych kwadratowych seni - ja 5szt zużylam przy samym porodzie i 3 paczki Przemek musiał mi przywieźc z samego rana żebym miała na łózko na sali poporodowej

a podpaski giganty nosiłam tylko w szpitalu, ale teraz zamierzam nosić je krócej i kupie mega podpaski te jak na noc :ico_sorki:

acha, po porodzie nie mozna uzywać tych podpasek które mają wyściółkę taką jak plaster miodu ani zapachowych :ico_nienie: tylko zwykłe bawełniane
no i po szyciu krocza warto jak najczęściej leżeć bez majciochów :ico_haha_01: wtedy szwy szybko schną, skóra oddycha :-D

[ Dodano: 08-09-2011, 08:51 ]
elibell, a ty nie pojechałas wczoraj sprawdzić?

[ Dodano: 08-09-2011, 08:54 ]
nam w szpitalu po porodzie położne kazały chodzić bez majtek z tymi podkłądami zeby miesnie sie zbiegły a jak kładłyśmy sie do łóżka miałysmy zdejmowac wyjąć te podpaske, położyć sie na łózku ze zgiętymi nogami na tych własnie podkładach i wietrzyć krocze pod kołderką :ico_haha_01: dlatego tak dużo ich zużyłam bo często je zmieniałam

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

08 wrz 2011, 09:00

elibell, a ty nie pojechałas wczoraj sprawdzić?
nie pojechałam, bo małe zaczęło się wiercić tak jak zawsze każdego dnia i wkładka była sucha, wiec stwierdziłąm, że nie ma sensu panikować niepotrzebnie, myślałam, że może po nocy coś, ale cisza jak makiem zasiał :ico_placzek:
Kinga jeszcze nie urodziła, noc mineła ze słabymi skurczykami, rano miała dostać znów jakies globulki
też do niej pisałam, kurde kurde, szkoda, a tutaj dają jakieś tabletki własnie nie kroplówkę, a szkoda bo kroplówka silniejsza i szybciej idzie. Naajgorsze w UK jest to, ze oni za wszelką cenę chcą by kobieta rodziła naturalnie by jak najmniej było ingerencji ze strony lekarzy i chemii, z jednej strony ok, ale z drugiej jakby podali kroplówe jak w PL to już by Kinia tuliła maluszka.

a ja te duże podpaski na noc tylko w sumie nosiłam, i pierwsze 2-3 dni po porodzie, a póxniej serio tylko po to by je zużyć tylko nie z potrzeby. Tutaj podają zastrzyk wspomagający kurczenie się szyjki macicy.

Właśnie musze siąść dokończyć mój plan porodu za chwilę póki mąż jest to razem wypiszemy resztę. Wpisałam, że zgadzam sie na studentkę (przy pierwszym porodzie miałam i bardzo mi dziewczyna pomagała) oczywiście podwójne badania miałam ale na kimś muszą sie uczyć, a mnie i tak bolało i tak więc co za różnica hihihi, no i ze chcę rodzić w innej pozycji jak leżac na plecach, ze albo na kolamnach albo na kucki itp itd, jeszcze nie doszłam do zastrzyków własnie a to ważne.

SANDRUSIA))
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3059
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:51

08 wrz 2011, 09:23

hej u mnie ciezko cala noc nie spalam 6 razy siku bylam :ico_olaboga: maskra ciezko mi jak niewiem :ico_olaboga:
kochane w UK daja kroplowke ale tylko wtedy gdy jest to konieczne daja napewno bo ja tam mialam wywolywany porod z Hubertem , rano odeszly mi wody pojechalam do szpitala musialam zostac wieczorem dali mi te tabletki dowcipnie ale to nic nie dalo i z rana o 9 podlaczyli mi oxycytyne i o 10 mialam juz silne skurcze urodzilam o 16 .
takze daja napewno ,

Awatar użytkownika
Pati85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5910
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:05

08 wrz 2011, 09:25

Dzien odberek

oj myslalam, ze Kinia juz urodzila, a tu jeszcze nic, oby bidulka sie nie meczyla dlugo.

U nas deszczowo i zimno, jechalam zawiesc malego to bylo 12 stopni, mam nadzieje, ze dzis nie pojda na podworko, oby padalo, to wtedy nie pojda :-D maly przeziebiony, nie chce, zeby mi sie rozlozyl, bo wtedy zrobi taka dluga przerwe w przedszkolu i bedziemy musieli od poczatku wszystko zaczynac, a juz jest lepiej :-) oby tylko do przodu

szkieletorek no to fajnie , ze masz juz wszystko, a kasa leci jak szalona, niby drobne sumy jak pisala izabella a potem az szoku mozna doznac

Co do przewijaka to ja mialam taki zwykly na lozeczko najprostszy, kosztowal chyba 60 zl bo kupowalam w sklepie.

elibell, teraz Twoja kolej, pogadaj ze swoim dzieciem i niech sie zbiera do wyjscia :ico_oczko:

Ciekawe jak Inia sie czuje??? I kiedy wychodzi do domu

A ja dzis znow zle spalam, jejku jeszcze troche i bedzie po. Przebudzilam sie po 1 i nie moglam juz spac, usnelam chyba przed 4 :ico_olaboga:

Ja jeszcze musze podklady do przewijania kupic i butelki i to wszystko.

A co do noszenia majtek po porodzie, to u nas w szpitalu sa za darmo, takie fajne sexi z siateczki, z dziurami jednorazowe, sa rewelacyjne, tym razem tez mam zamiar sobie pare sztuk wziac :-D

Awatar użytkownika
izabelllla123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2091
Rejestracja: 15 sty 2011, 16:54

08 wrz 2011, 10:38

Opowiem wam o moim nerwie.

Czekam na wyplatę ze swojej firmy, doatje maila po 2 tygodniach że wypłaty będa spóxnione i będą 5 dnia miesiaca. mamy 7 ja nadal nie mam kasy pisze maila, gdzie do cholery jest kasa, dostaje odpowiedz ze 8 sierpnia skończyło mi się ustawowe 270dni na l4 i ciąże i że napisali pismo do zusu o przedłużenie, dzwonie do zusu, zus robil gały i mówi mi że sama mam przyjśc i złozyc wniosek dodatkowo druk N9 wystawiony przez ginekologa prowadzącego, oraz przynieśc oryginał kartoteki lekrskiej, i jeszcze wypisy z tego roku ze szpitali. :ico_szoking: czyli najwcześniej w czwartek dopiero wszytsko zaniosę, mój M. pojechał po druki do zusu ja załatwiam z ginem. Pytamkobiety w zusie ile maja czasu na rozpatrzenie a ona na to 30-60 dni :ico_szoking: ale wszytsko mi wyrównają, zadzwonilam do naczelnika zus i powiedziała że postaraja sie szybciej.
Dzwonię do swojej firmy, oni zero odzewu jak zawsze i powiedzili ze to bylo w moim interesie załatwić.. :ico_szoking: a ja się jej pytam a ja co kur** jasnowidz skad miałam wiedzieć. zadzwoniłam do zus, naczelnik mowi ze frma miala mnie poinformowac, a minal miesiac i nadal nic nie wiem. dzwonie do firmy kobieta nawet nie wie kiedy do zusu wysłali zapytanie i nie odpisuje na maile.

Więc dzwonię do państwowej Inspekcji Pracy i nasłałam im kontrolę....hu** jedne :ico_zly:

Az mnie brzuch z nerwów boli, nie wiedomo kiedy wogóle wypłatę dostanę i wrzesniową tez mam wstrzymaną :ico_szoking:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość