Jest w tym coś... Też je pożeram tonami i wyniki krwi wykazały niski poziom hemoglobiny, czyli organizm sam się upomina o potas i żelazoCytat:
pomidory jem kilogramami
- to cos w tym musi byc
a u mnie plasterek pomidora wystarczy i zgaga jak jasny gwint mnie czeka.Jest w tym coś... Też je pożeram tonami i wyniki krwi wykazały niski poziom hemoglobiny, czyli organizm sam się upomina o potas i żelazo
Kochana tak tylko może się wydawać po moich postach .Znaczy to co napisze to prawda ale ja czuje się teraz tak jak na początku ciąży , spałabym tylko. Rano jadę do Oli , tam śpię do prawie 10 bo mała śpi więc wykorzystuje to, potem tak jak teraz spać mi się chce i wieczorem tez bez problemu zasypiam i przesypiam noce.Masakra jak by się dało to bym tylko na jedzenie i siku wstawała i dlatego moje prace idą bardzo powoli.szkieletorek, Ty to normalnie maszynka jestes ja tez mialam dzis prasowac, ale jakos tak znow yszlo, ze sie nie udalo.
O kurcze to nieźle. A mówili czemu tak cie wzięło ?Było jakieś rozwarcie czy coś?A ja w nocy byłam w szpitalu bo dostałam nieregularnych ale tak mocnych skurczy że wyłam z bólu
No to superowo. Zuch chłopczyk .Myśmy wczoraj byli u lekarza z Maciejkiem.Ładnie sobie rośnie i jest ok
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość