a u nas choróbsko dopadło Tobisia. Bylismy u lekarza, na szczęście obyło się bez antybiotyku
tylko krople, witaminy i syrop na kaszel
ale kurczę 84zł w aptece poszło
wzięłam zwolnienie na tydzień, bo ktoś z małym siedzieć musi.
znów po kieszeni mi poleci z wypłaty
wisnia, będzie dobrze u lekarza. a wymioty przejdą. z pewnością.
zdjęcia zamieszczę wkrótce
póki co jakoś się za to zabrac nie mogę
[ Dodano: 13-09-2011, 11:01 ]
no i oczywiście jutrzejsze szczepienie odwołane.