hej
Młoda już drzemkę zalicza, a wstałyśmy przed 8, nocka spoko, bo pobudka dopiero o 3
(chyba pierwszy raz taką przerwę miała
), ale mnie nie dał spać komar, dopiero rano go dopadłam.
koroneczka my mieszkamy już 5 lat w naszym domku i ani razu myszy nie mieliśmy, ale ja pilnuję, żeby drzwi były zamknięte, garażowe tez każe mężowi zamykać, w oknach i drzwiach balkonowych mam pozakładane moskitiery
ja tez bym chciala, ale u nas nie ma za duzo mozliwosci, narazie mody chodzi na angielski
u mnie podobnie, na zajęcia dodatkowe musiałabym jeździć do miasta , wprawdzie to tylko 4 km, ale z organizacja byłoby trudno (tzn. musiałabym Liwię brać).
Na angielski zapisałaś dodatkowo, czy w ramach zajęć przedszkolnych jest, u nas jest w pkolu 30 min. tygodniowo.
W przyszłym roku chyba zapisze Polę na dodatkowy, do szkoły gdzie uczą metodą Helen Doron,
Do pkola pływackiego chodziliśmy z Polą jak miała 7 mies. , niestety na tym basenie była za zimna woda. Teraz w zimie planuję, ze będziemy w czwórkę jeździć.
wierci się jak wiertarka raz na brzuszek i spowrotem na plecki, ale ogólnie uwielbia na brzuszku i próbuje pełzać.
u nas Liwia probuję obrotów na brzuch, ale póki co nie wie co z ręką zrobić i albo laduje z powrotem na plecy albo wkęka, żeby ją przekręcić
dziewczyny kupiłam te botki za 36 zł
gratuluję zakupu
Do mnie miała koleżanka z synkiem przyjechać, ale mały coś się pochorował