Awatar użytkownika
magda26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3206
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:25

29 mar 2007, 11:04

Kinga a ja myslałam ze to ja tylko mam problem z wstaneim z łózka :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: mój maz przy tym zawsze mówi no no dalej hehe a ja sie smieje i wogóle nie moge wstac :-D :-D

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

29 mar 2007, 11:16

mój to czasami mnie popycha żeby było mi latwiej a jak wchodzimy po schodach to papie mnie za tylek i pcha do góry - i cieszy się że pomaga mi dzidzię nosić :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
magda26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3206
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:25

29 mar 2007, 11:18

Mój tez tak robi ja mieskam na 4 pietrze :ico_zly: :ico_zly:

Awatar użytkownika
Frydza
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7857
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:12

29 mar 2007, 12:56

ja mieszkam na parterze to jest oki :ico_brawa_01: ale jak ide do mamusi i musze wejsc na 3 pietro to ciezko jest oj oj

Awatar użytkownika
magda26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3206
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:25

29 mar 2007, 12:58

Frydza to masz dobrze :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Frydza
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7857
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:12

29 mar 2007, 13:07

no ciesze sie ze na parterze mieszkamy bo pozniej nie bede miec problemu isc samej na spacer albo na zakupki z dzidzia musze pokonac 4 schodki i wychodze z bloku :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

29 mar 2007, 13:12

ja mieszkam w bloku z windą wiec mam do pokonania tylko 7 schodków ale mąż i tak pomaga a w pracy muszę się czołgać na 2 piętro i to dla mnie już nie lada wyzwanie :-D

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

29 mar 2007, 13:55

ja mieszkam na 4 pietrze i to w bloku bez windy :(

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

29 mar 2007, 14:06

a ja w domku wiec jak wychodze to tylka dwa schodki mam :-D

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

29 mar 2007, 14:12

Ja z wchodzeniem sobie radzę i jeszcze nie mam zadyszki, ale to tylko dwa piętra, za to jak mam czasem w pracy wejść na 4. to już się zasapuję. Wiecie co, ja wstawałam w nocy kilka razy w pierwszym trymestrze, teraz raz i też jeszcz nie mam problemów z przeturlaniem się przez męża, ale to zależy od jego pozycji w jakiej akurat śpi, bo raz to go obudziłam. Ale myślę, że nad zmianą miejsca, to będziemy musieli pomyśleć, bo to chyba naturalne :ico_oczko:

[ Dodano: 2007-03-29 ]
ale za to czasem pali mnie zgaga, nie często, ale jednak. To chyba zgaga jak pali w przełyku, bo nie miałam nigdy wcześniej takich dolegliwośći.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość