dziekuję za miłe słowa
aaa... to super, ma zabawkę. Fajną masz ta córeczkętaka pocieszna
na serio zobaczysz sama jaka radość patzreć na swoje maleństwo jak rośnie, a cwaniara z niej taka ze szok 
ze co? i pokazuje palcem ze mam dzidziusia jej z brzucha dać i posadzić do bujaka Ja na co dzień bym nie kupiła łóżeczka turystycznego bo jakoś nie podoba mi się ,a mam masę znajomych co używają je na co dzień właśnie.Ale na czas wyjazdów jakiś wycieczek czy wizyt u kogoś dalej jak najbardziej tak.Jak się je złoży to malutki pakunek.Skoro tak zachwalacie lózeczko turystyczne to poszukam czegos dla mamy
A jakie nerwy masz na myśli ? Chodzi o to że taka zagoniona jesteś?Ja to jak nie urodze na dniach to bedzie jakis cud przy takim stresie i nerwach
Zapraszam , mam wielki garnek i zazwyczaj starcza on na 3 dni.kobieto ale mi smaka narobilas, ja uwielbiam kompocik, tez bym taki domowy wypila, pychotkakompocik gotowy
No i kolejna będzie rozpakowana . Ale fajnie.Kwiatunio właśnie założyli wenflon, dziś o 11.00 będzie miała cc
No ja myślę że tak.Bo nie odzywa się już bardzo długo.Kto ma kurcze numer do niej ?moze już jest rozpakowanaIzuś jak SANDRUSIA sie rozpakuje nasz kolej
sorki
Kurcze jak tak to czekałyśmy a teraz jedna za druga będą rodzić.
bo trzęsę troszkę dooopką 
ale czym szybciej bede mieć z głowy tym lepiej chyba 
i ze mi wody puszczą czy coś ale krocze mnie od wczoraj tak boli i ciągnie moze coś sie robi?
hehehe..... widac że niecierpliwie czeka na braciszka. Urocze. Ale jak córka Ci kazała to powinnaś cos z tym zrobić.dziś rano do mnie mówi "daj dzidzie" ja takie oczy ze co?
a ona znów "daj dzidzie, posadzić bujaczka chce" i pokazuje palcem ze mam dzidziusia jej z brzucha dać i posadzić do bujaka
rewelacyjna jest.To tak jak moja Olusia codziennie mi mówiła co ona będzie robić z Lilianką.Ze będzie się z nią kąpać w naszym basenie, ale wiesz Ago będę ją trzymać za rączkę bo ona jest malutka i może się utopić.Oraz masa takich rzeczy.Miło się robi na serduszku jak taka mała istotka tak mówi.dziś rano do mnie mówi "daj dzidzie" ja takie oczy
a ona znów "daj dzidzie, posadzić bujaczka chce"
nic to nie daje, ja nawet skurczy po tym nie mam wczoraj wieszałam zasłony i firanki i prałam dywan i doopka a jestem 6 dni przed porodemJeśli wierzyć by w to że wieszanie firanek, mycie okien i te wszystkie porządki przyspieszają , oraz chodzenie po schodach to ja już powinnam rodzic .Hallo co jest. Bo od jakiś 2 tyg to jadę pełna parą a dzieciątko jakoś nie wybiera się , więc ja w to nie wierze .
ja tez tak myslę. Chyba nikt nie ma do niej numer tel. z tego wynika.No ja myślę że tak.Bo nie odzywa się już bardzo długo.Kto ma kurcze numer do niej ?
ja już nic z tego nie wiem, skurcze mam, biegunki i wymioty....... tyle ze trwa to juz tydzień, a wszystko mam zamkniete tydzień temu szyjka nie była nawet całkowicie skrócona, czop nie odchodzi, wody tym bardziej.........eeee.....wnerwia mnie ta niepewnośćdziś środa, tak sobie myślę ze jest chyba szansa żeby coś ruszyło do niedzieli bo trzęsę troszkę dooopką ale czym szybciej bede mieć z głowy tym lepiej chyba
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Thomasbulty i 1 gość
