Mad napewno dam wam znac tylko ostatnio dostalam maila ze mi odblokowali
i przepraszaja bo jakis wirus sie wdal i zamyka konta kobieta
i ze mam odblokowane
a jak probuje sie zalogowac to dalej zablkowowane
troche sie posmuce do was
w poniedzialek w polsce umarl dobry kolega mojego M
byl chory na cukrzyce ale ogolnie dobrze sie czul
troche zapracowany byl
jak wrocil z pracy zle sie czul
ale prosil zone zeby karetki nie wzywala bo zaraz mu przejdzie
a nie chce sobie planow psuc co do pracy bo napewno by go wzieli do szpitala na obserwacje
bo jakims czasie poczol sie gorzej i zaczol sie dusic
wezwali karetke ale bylo juz za pozno
umarl na zawal
mial 35lat
zloty chlopak
mial trudne dziecinstwo
mama zmarla jak byl w podstawowce, tata sie pozniej powiesil
brat ponoc wpadl w zle towarzysto a jemu sie w zyciu jakos ulozylo
jedynie dzieci jeszcze nie mieli bo jakus cos nie mogli zajsc
wczoraj byl pogrzeb bo tesciowa moja byla
on byl harlejowcem i jak podjechalo ok 20 motorow pod koscol a pozniej jechali za urna to nie dalo sie nie plakac, kazdemu lezka spadla
gdyby zadzwonili po karetke odrazu to by przezyl
taka glupia smierc
a czasami ludzie o blachostki dzwonia po karetke
a on w takim stanie zwlekal
tak mi go szkoda i zal
staram sie nie myslec o nim a to samo powraca
nawet dzis mi sie snil tak jak by przyszedl sie pozegnac