szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

01 paź 2011, 17:18

izus juz pisalam na innym temacie ze dzielna babka jestes i super ze nie wymeczylas sie bardzo

Awatar użytkownika
izabelllla123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2091
Rejestracja: 15 sty 2011, 16:54

01 paź 2011, 17:19

wstawie ale później bo Maja wstała, reszta domostwa śpi
a mi cycki zaraz eksplodują
hehehe wybuchowa z Ciebie dziewczyna :-D czekamy na fotki..........DUŻO FOTEK

[ Dodano: 01-10-2011, 17:55 ]
Nic my zbieramy dupki i jedziemy z M. do znajomych ostatni raz przed porodem :-D jescze do tyłka sobie dogodzę poki mogę :-D

Mad.
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5060
Rejestracja: 19 cze 2011, 12:02

01 paź 2011, 18:07

izuś, super szybko i fajnie przebiegł Ci poród :-) Czekam jak reszta dziewczyn na zdjęcia synka :ico_sorki:

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

01 paź 2011, 19:00

Nic my zbieramy dupki i jedziemy z M. do znajomych ostatni raz przed porodem :-D jescze do tyłka sobie dogodzę poki mogę :-D
Ja właśnie czekam aż P się wykapie i może zaprosimy znajomego. Bo dawno u nas nie był a potem jak mała się urodzi to od razu nie będę pewnie chętna na wizyty i imprezy.
A jak ja bym zjadła pizze.Rany chyba ze 2 miesiące albo więcej nie jadłam.


Pochlałam się z mamą.Wkurzyła mnie bo kurde nauczyli się i przez cała ciąże ja im nawet nie jękłam że coś mnie boli że coś dolega tylko robiłam wszystko co musiałam a nawet i więcej.Zresztą wiecie bo ja po części tylko piszę co danego dnia robię .A jest tego i tak więcej.
I dziś dała mi wielki kosz do rozwieszenia prania i mówię że nauczyliście się że robię wszystko ale przyzwyczajcie że jak dziecko się urodzi to ono będzie dla mnie najważniejsze i nie będzie dla mnie robota najważniejsza jak dla niej zawsze była. I wielce oburzona że ja już ją straszę , że najlepiej jak bym się położyła i leżała.Wkur..am się bardzo

Awatar użytkownika
Pati85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5910
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:05

01 paź 2011, 22:26

Hejka :-)

ja dopiero teraz, bo nie mialam kiedy, rano pojechalismy na zakupki, wrocilismy po 12, rano przyjechala tesciowa, posiedziala z malym to pojechalismy sami. Trzeba bylo zrobic obiad i brac sie za robote. Zrobilam lazienke, az sie blyszczy, ale dwie godziny mi to zeszlo :ico_olaboga: juz mialam nic nie obic, ale zaczelam kuchnie, obrobilam, skonczylam przed 2, do tego jeszcze raz przelecialam duzy pokoj, u Erysia pomylam podlogi i tak zlecialo, ale przyznam, ze nie mam sily, a teraz tak mnie maly uciska, tak mnie kuje na dole, ze szok, oj ja chyba przechowlowuje, ale chce miec pewnosc, ze mam wszystko porobione przed porodem

izus, fajnie, ze juz w domu jestecie i gratuluje tak szykiego rozwoju akcji noi czekamy na fotki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Dziewczyny co do tego przedszkola to ja nie wiem czy bede musiala go stamtad zabierac, ale PAni powiedziala, ze Eryk jest zagrozeniem dla innych dzieci przez te rzucanie kamieniami i ze sie boi, ze ktoregos dnia jakies dziecko dostanie w glowe i nie daj Boze dziure w glowie zrobi, nie wiem co by bylo wtedy :ico_olaboga: a czy tylko on tak sie zachowuje to nie wiem, ale wiecznie slysze Erys to Erys tamto, ale jak bylam z nim przez te dwa dni po 4 godziny, to wiidzialam jakl starsze dzieci rzucaly kamieniami i piaskiem i pokazaly Erysiwi i on od tamtej pory tez tak robi, mowilam, ze jak ktos mu cos zlego pokaze to on to tez bedzie robil i to mnie wkurza, bo potem Eryk jest winny, ale teraz jak pojde do przedszkola to spytam sie czy tylko on tak robi. wdomu jest inny, bawi sie ladnie autkami, uklada puzzle i co wazne siedzi sam, a jak tylko ktos przychodzi, czy dzieci to odbija mu i nie wiem wlasnie dlaczego :ico_noniewiem:

Kurcze nie pamietam co jeszcze pisalyscie :ico_wstydzioch:

Acha o urlopie, moj Przemek wzial dwa tygodnie wolnego jak maly sie urodzil, a jak lezalam z malym to szef go wypuszczal czesciej, mial takie luzy troche :-)

A co do spiworkow to ja mam jeden rozmiar 68, drugi 74 a ten trzeci to nie wiem tez chyba 68

Do juterka kochane,, ja ide sie kapac i spac, bo ledwo chodze, a nogi tak mi popuchly, ze szok, za dlugo stalam na nogach dzis i do tego tak cieplutko u nas :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 01-10-2011, 22:30 ]
szkieletorek, co do TWojej mamy to kurcze nie rozumiem jej :ico_noniewiem: mam wrazenie ze Ciebie traktuje jak jakas slzaca, ze wszystko w domu porobisz, a przeciez masz tez i siostre i nie rozumiem czemu Twoja siostra nie ma tyle obowiazkow co Ty :ico_olaboga: wiesz z jednej strony pokazalas, ze wszystko robisz, tyle bierzesz na siebie i sie do tego przywyczaili, ale kochana, musisz troche przystopowac, tak nie moze byc, ze Ty wszystko robisz, mozna pomoc, ale sa gdzies pewne granic, takie jest moje zdanie :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
izabelllla123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2091
Rejestracja: 15 sty 2011, 16:54

02 paź 2011, 07:21

Witam dziewczyny ja nadal kulam się z Oliwka w brzuszku :-)

szkieletorek, nie rozumie zachowania Twojej mamy, na to wyglada ze jestes traktowana jako słuzaca i gosposia. Wiadomo ze jak będzie dziecko to najwiecej czasu jemu poswiecasz a nie głupiemu wieszaniu prania :ico_szoking:
oj ja chyba przechowlowuje, ale chce miec pewnosc, ze mam wszystko porobione przed porodem
ja i Szkieletorem mamy to samo, ja co 2 dni odkurzam i scieram kurze bo chce być pewna że jak pójde do szpitala to wszystko zostanie w domku w najlepszym porządku. Nigdy tak nie miałam, a teraz robie niektóre rzeczy po 2-3 razy żeby sie upewnić ze jest ok :ico_szoking:


Czesto robie ponad sily a potem ledwo zyje lub wszystko mnie boli

Awatar użytkownika
sierpniówka
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1724
Rejestracja: 13 lut 2009, 18:09

02 paź 2011, 09:41

izuś_85 moje gratulacje!! Niech mały rośnie zdrowo! i super ze poród był ekspresowy :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Pati85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5910
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:05

02 paź 2011, 09:42

Dzien doberek

za oknem super, slonko swieci, cieplutko, ja juz po sniadanku zraz ide glowe umyc i biore sie za prasowanie :-)
Pewnie dzis sie gdzies wybierzemy, szkoda w taka pogode sziedziec.

Ja juz sie przebudzilam jakos 5 rano, wyspana, nie wiem czemu tak wczesnie, ale jeszcze lezalam sobie. Ale nog nie czuje, wszystko mnie boli, popuchniete nic po nocy nie odpuscilo :ico_olaboga:
ja co 2 dni odkurzam i scieram kurze
ja odkurzam codziennie, bo nie lubie jak mi cos miedzy nogami sie plata, a kurze tez scieram tak co dwa dni
teraz robie niektóre rzeczy po 2-3 razy żeby sie upewnić ze jest ok :ico_szoking:
hehe ja mam dokladnie tak samo, codzinnie cos robie, wycieram, zeby nie zapuscic, zeby czysto bylo.

U mnie tez juz skurcze przeszly,od kilku dni nic sie nie dzieje, nawet nie bolalo mnie nic, ale dzis cos pobolewa, to pewnie przez ten wysilek, ale co tam, ja musze dzis zaslonki i firanki dwie wyprasowac i zawiesic noi nasze ciuchy poprtasowac, bo chce, zeby bylo wszystko gotowe.

Wczoraj znow tesciowa do mnie mowi, a to jak pojdziesz rodzic to z Erysiem bedzie Przemek siedzial tak :ico_szoking: a ja mowie, ze nie wiem jak to bedzie, on pracuje, musze firme prowadzic, przeciez jej nie zawiesi, a co z przedszkolem jak on sobie poradzi nie mam pojecia, a ona nic, kompletnie nic i mowi do mnie, ze ona codziennie sie martwi czy moze nie zaczelam rodzic i taka poddenerwowana tez jest, smiac mi sie chcialo normalnie :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:

Tak sobie pomyslalam, ze spytam sie takiej Pani Jadzi czy w razie co moglibysmy Erysia podrzucic, tylko kurcze ona tez zajeta bo pracuje, ale spytac mozna. Ona niedaleko nas mieszka, ale nie usmiecha mi sie zostawiac go u obcych :ico_noniewiem:

No nic, zbieram sie kochane do roboty, milej niedzielki

[ Dodano: 02-10-2011, 09:44 ]
Acha noi stawiam :ico_tort: za skonczone 38 tygodni, ciaza donoszona :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

02 paź 2011, 09:45

Hej hej :ico_ciezarowka: i mamuśki:)

izabelllla123, szkieletorek i Pati syndrom wicia gniazda juz odczuwacie, musicie robić by włąśnie była pewność że zrobione, pewno kazda to przerabia, ja miałam to samo, jak się źle czułam i nie miałam sił robić czułam sie taka bezuzyteczna i że marnuję dzień tylko na nic.
I teraz tak miewam jak nie mogę nic zrobić w domu bo dzieci nie pozwalają.

szkieletorek, tez bym byla zla i nie daJ SIE TAK WYKOZYSTYWAC. ja taka dobra bylam mieszkajac u tesciow, robilam za siebie i ich 5 mieszkancow i co uslyszalam od szwagierki "po coi ja mam cos w domu robic jak od tego mam Kamile" laska młodsza ode mnie 5 lat, tescie tak samo a jak bylam tam ostatni raz to syf syfem poganial bo nie ma komu sprzatac

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

02 paź 2011, 09:54

Cześć!

Ja dziś w kiepskim humorze, bo nocka kiepska, i M. mnie wkurzył,że :ico_zly: Szkoda gadać, pacan jeden :ico_zly:

Hehe, boskie jesteście z tym sprzątaniem. Ja to odkurzacz wyciągam raz na tydzień, ale po tygodniu to już syf wielki jest. Jak Młody zacznie pełzać to częściej pewno odkurzać wyciągać będę :ico_haha_01:

My na obiadek do mamy mykamy i Zuzię odebrać.

Miłego dzionka!

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot], KylieTab i 1 gość