szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

07 paź 2011, 19:57

A takie co to nie pozwolą mężom nic zrobić to gratuluję bo później tak jak piszesz zrzędzą tylko że same muszą wszystko robić...
No to prawda, bo nie raz mi płakała ona czy inna że jej mąż nigdy nic przy dziecku nie robi , że nie umie przewinąć itp.No ale jak ma wiedzieć skoro zawsze na nich się darły ,,jak ty to robisz,, przecież my nie rodzimy się z tym że umiemy opiekować dzieckiem , też się uczymy na błędach czasami więc i naszym mężczyznom musimy dać szanse.

Dzięki kochana za wsparcie jakoś chyba muszę się uodpornić na takie ,,doradzanie,, bo inaczej to ja nerwus będę straszny i nigdy z dzieckiem nie wyjdę nic nie zrobię .

marcz89
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 718
Rejestracja: 15 mar 2011, 10:52

07 paź 2011, 20:08

Ahh nie wiem może zrzędzę ale już mnie zaczyna denerwować to że inni maja dla mnie 1000 rad i wiedza wszystko najlepiej .
Ja też mam na to straszne nerwy... Już ostatnio mało brakło a z mamą bym się pokłóciła... Bo przyjechała do nas akurat jak szliśmy z małą na spacer... Słońce świeci ciepło, ja w krótkim rękawku ubrana. Oliwia była w tej sukieneczce co na zdjęciu miała rajstopki jeszcze i była przykryta taką poszewką na poduszkę. Nie uważam żeby było to za lekko... A ile się musiałam nasłuchać że za lekko ubrana że to ciepły kocyk powinno się mieć że bla bla bla... No nosiło mnie normalnie.
Ogólnie to już w pierwszy dzień jak wróciliśmy ze szpitala to chciała przyjeżdżać i dziecko mi pomagać kąpać! Jak pupka się małej odparzyła to też chciała przyjeżdżać żeby kąpać w krochmalu mała... Tak jakby człowiek miał dwie lewe ręce i nie umiał sobie dać rady... Denerwuje mnie to bo człowiek traci wiarę w siebie, bo akurat ja to młoda jestem bo mam 22 lata i się trochę wszystkiego boję ale wierzę że sobie dam radę sama:) I póki co daję na szczęście:) W sumie nie sama bo z moim P:) Tworzymy dwójkę młodych wystraszonych ale zaradnych rodziców :ico_oczko: :ico_oczko: Ale chyba jak to przy pierwszym dziecku wszyscy rodzice są wystraszeni nie ważne ile mają lat :ico_oczko: :-D

Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

07 paź 2011, 20:08

Mój mały niunio po kąpieli nawet zasnął :ico_szoking: co ostatnio męczył się biedny strasznie :ico_noniewiem:
Zaraz się za gwiazdę biorę bo coś ją energia roznosi a puki Leoś śpi to mogę ją umyć :ico_sorki:

Szkieletorek oj trzeba się uodpornić na takie "rady" bo człowiek by zdurniał, ja szybko
przy Elizie się uodporniłam :ico_sorki:
Na szczęście jak położna przychodziła to zawsze mnie chwaliła, że tak dobrze sobie radzę :ico_oczko:

Powiem Wam szczerze, że przy Elizie byłam straszna zosia samosia :ico_nienie:
A teraz zmądrzałam i jak tylko mąż jest w domu to daje mu małego i radź sobie chłopie :ico_oczko:
Tak jak dziś sami zostali na ok. godzinke jak poszłam po Elizkę do przedszkola to jeszcze
o sklep zahaczyłam i o pocztę :-D
A oni obaj spali męska solidarność :-D

Dobra lece z córcią posiedzieć :ico_sorki:
Wpadnę później :ico_oczko:

Marcz piękna Twoja córcia :ico_brawa_01: jak ja uwielbiam małe księżniczki w sukienusiach :ico_brawa_01:
No i brawa dla Twojego narzeczonego że taki chętny do opieki nad małą :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2011-10-07, 20:10 ]
Marcz ja przy Elizie miałam 19lat i radziłam sobie świetnie :-D
No i swoją drogą każdy na początku obawia się tej "nowości" :ico_oczko:

Awatar użytkownika
jula81
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 306
Rejestracja: 21 lut 2011, 19:47

07 paź 2011, 20:10

Dziś upiekłam te bułeczki tylko że o wiele większe niż w oryginalnym przepisie.Wielkościowo wyszły jak te ze sklepu i były bardzo dobre . Proszę częstujcie się.....
Mąż wziął sobie do pracy a przed najeść się nimi nie mógł tak mu smakowały.
Szkieletorek ja dziś wypróbowałam Twój przepis na bułeczki i są pycha.

Co do spacerów to ja też jak Tylko będę na siłach będę chodziła na spacery.
Na początku na krótkie, a potem coraz dłuższe.
Jak będzie brzydka pogoda to chociaż na kilkanaście minut.
Lepiej dziecko uodparniać i przyzwyczajać.

marcz89
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 718
Rejestracja: 15 mar 2011, 10:52

07 paź 2011, 20:10

No to prawda, bo nie raz mi płakała ona czy inna że jej mąż nigdy nic przy dziecku nie robi , że nie umie przewinąć itp.No ale jak ma wiedzieć skoro zawsze na nich się darły ,,jak ty to robisz,, przecież my nie rodzimy się z tym że umiemy opiekować dzieckiem , też się uczymy na błędach czasami więc i naszym mężczyznom musimy dać szanse.
Mój się na początku tylko przyglądał przez parę dni, a później mu dałam małą mówię "masz przewijaj córkę":) I nawet gładko mu poszło:) Jak czegoś nie wie to wolę spokojnie mu pokazać i wytłumaczyć. Ja tam mam wprawę przy dzieciach bo się opiekowałam kuzynostwem jak takie małe było więc mi to nie straszne.. dla niego to dużo bardziej więc wolę na spokojnie żeby go niepotrzebnie nie stresować ani nie zniechęcać:)

[ Dodano: 07-10-2011, 20:13 ]
Marcz piękna Twoja córcia :ico_brawa_01: jak ja uwielbiam małe księżniczki w sukienusiach :ico_brawa_01:
Dziękuję:)
I pomyśleć że chłopaka chciałam mieć:) A teraz uwielbiam ją stroić w te sukienusie:D:D

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

07 paź 2011, 20:15

ja wam powiem,ze jak urodzilam synka,to bylam taka zaborcza mamuska,maz kapal malego i to wszystko,po roku wypomial mi,ze czul sie odtracony i porzucony,ze ja tylko w syna zapatrzona bylam,przy Zuzi pozwalalam mu kapac,po kapaniu ubierac,szedl na spacer kiedy chcial i ogolnie nie zamykalam sie tylko w relacji matka-dziecko i widze,ze to zdalo super egzamin,maz nie marudzil i kontakt z dziecmi ma lepszy :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Warto wiec tatusia angazowac,ale nie mozna tez przesadzac,zeby nie czul sie zmuszany :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:

marcz89
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 718
Rejestracja: 15 mar 2011, 10:52

07 paź 2011, 20:16

No i brawa dla Twojego narzeczonego że taki chętny do opieki nad małą :ico_brawa_01:
Muszę przyznać że jestem w szoku ale naprawdę się chce zajmować i robi wszystko żeby mi ulżyć. Bo wstaje do niej w nocy jak ją tylko uspokoić trzeba, Nie raz przy łóżeczku z pół godz siedzi żeby ją uspać żeby ja wstawać nie musiała. Albo już nad ranem ją bierze żeby mi dać dłużej pospać:) Koachany jest pod tym względem:) Nie mam co narzekać:)

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

07 paź 2011, 20:23

Denerwuje mnie to bo człowiek traci wiarę w siebie
Dokładnie, otóż to . I przez to tylko sie denerwuje , dołuje że jest zła matka i nie wie co robić.
Ale chyba jak to przy pierwszym dziecku wszyscy rodzice są wystraszeni nie ważne ile mają lat :ico_oczko: :-D
No jasne.Ja mam 26 lat , mój 32 . Opiekowałam się noworodkami i maluszkami od bardzo dawna a i tak boje się okropnie, bo jednak czyjeś dziecko to czyjeś a swoje to swoje. Ale przecież wszystkiego się nauczymy i damy rade . A jak będziemy potrzebować pomocy to chyba mamy buzie i zapytamy poprosimy nie ...
A oni obaj spali męska solidarność :-D
hihihi zgrali się nie ma co :)
Szkieletorek ja dziś wypróbowałam Twój przepis na bułeczki i są pycha
Cieszy mnie to bardzo .



Mam wiadomość od IZABELLI
Malutka poszła się właśnie kapać. Jest coraz piękniejsza, Jutro ma badanie słuchu.U mnie z mlekiem na razie kiepsko ale się nie poddaję i dostawiam ją cały czas do cyca.Jutro wyślę fotkę kruszynki.Ma piękne pucle.

marcz89
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 718
Rejestracja: 15 mar 2011, 10:52

07 paź 2011, 20:25

super że u Izy wszystko dobrze :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

07 paź 2011, 20:47

Cześć :-D

szkieletorek, :ico_olaboga: jak Ci dobre znajome maja gadać takie bzdury to ich ie informuj o swoich planach :ico_brawa_01: Normalnie średniowiecze jakieś- co masz czekać do przyszłego sierpnia,żeby dziecko pole zobaczyło :ico_puknij:
U nas dziś 8 stopni, a ja z Małym po Zuię poszłam do przedszkola i pod parasolem jeszcze.
Aaaa, bo żeśmy w chuście szli :ico_brawa_01: A na chustę ubrałam grubą bluzę M i zasunęłam nas. Dziś trzy razy miałam chustę, a Maciek w dwie minuty i kimonko :ico_haha_01:
Wlaśnie tak noszę jak Iza wkleiła :-)
Zuzia mi zdjęcia zrobiła- jutro Wam wkleję :-)

A co do tego jedzonka, to ja wcinam wszystko, owoce też, bo to przecież witaminki :ico_oczko:
Kurde, czytałam ,że z tą kapustą, czosnkiem to bzdura, należy uważać na rzeczy, które mogą wywoływać alergię, mleko, orzechy.

Ale nam dzieciaczki rosną :ico_brawa_01: Maciek to już pewno ponad 5 waży, bo jak miał 4 tygodnie to było 4620. We wtorek się okaże, bo na szczepienie się wybieramy.
Kurde, ma takie malusie kropeczki na buzi, parę dni robiły się czerwone jak leżał na policzku, a teraz czuć je pod palcami- nie wiem co to :ico_noniewiem:

Maciek też się podnosi na przedramionach jak go kładę na brzuszku. Spokojnie sobie nie poleży, bo ciągle łepetynkę podnosi, a jak mu się znudzi to się wkurza zamiast sobie poleżeć :-D
Nie obraca się.

Inia my też chrzcimy 16 :-)

[ Dodano: 07-10-2011, 20:49 ]
szkieletorek, hehe, nic się nie przejmuj, ja mam drugie dziecko i jeszcze ani razu nie kąpałam niemowlaka :-D
Tzn. kąpiemy go razem, ale to M. go trzyma.
Ja sobie polewam wodą :-D

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość