Izuś widzę, że dopadło Cię to co mnie wczoraj
Mnie się wydaje, że to hormony szaleją i do łez doprowadzają
A mój biedny wczoraj płakał, płakał i zachrypł
I teraz chrypka jak u papużki
od wczoraj do środy, więc nie długo, a mąż dopiero do pracy w niedziele wrócił po miesiacu więc niestety nie ma urlopu teraz, ale spoko, szwagierka jest z córką tylko więc damy rade, 2 dni wolne miał mąż to pojechał z dziewczynami w kilka miejsc a ja z młodym posiedziałam sobie w domku, jutro spacerek itp, plac zabaw by dziewczynki poszalały, w czwartek mąż na 15 to do centrum siostre zabierze i jakoś tak zleci:)A na długo rodzinka Cie nawiedziła? Twój mąż ma w tym czasie wolne czy Ty masz się nimi zajmować?
lada chwila stworzymy wątek o dzieciaczkachOj jaka cisza, tylko dwie zostalysmy i nic sie nie dzieje na watku
oby szybko wyzdrowiałaDziś Elizki nie wysłałam do przedszkola bo wczoraj miała od tego katarku suchy kaszel,
Nic się nie dzieje i nic się nie zapowiada. Nawet bóli żadnych nie mam. No jedynie od czasu do czasu krocze pobolewa, ale to już od 2 miesięcy .jula81, jak sie czujesz???? Zapowiada sie cos u Ciebie???
No niestety. Ja jutro do szpitala z rana już się kładę, więc mnie jakiś czas nie będzie. Wyjdę już z synkiem na pewno, ale kiedy to będzie to nie wiadomo .Oj jaka cisza, tylko dwie zostalysmy i nic sie nie dzieje na watku
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość