hej
My wstałyśmy dziś wcześnie, bo po 7, mała już kwęka, pewnie zaraz ją położę.
Ogląda sobie poruszające się liście na oknem, wiatr jest konkretny, ale tez slońce wychodzi więc nie jest tak smętnie
Nocka kiepska, nad ranem kazałam mężowi zrobić jej mm i do niej wstać, w sumie zapomniałam zapytać ile tego wypiła (obudziła się i marudziła godzinę po karmieniu).
Dziś musimy jechać zrobić zapas "przysmaków" słoiczkowych
, przy okazji po galerii się poplątamy, umówiłam się z koleżanką
patrycja fajnie, ze już w domku swoim jesteście, co do nowych smaków to szybko próbujecie, co do frytek to moja Pola niedawno co poznała ich smak
Zdjęcia fajne
Duzo zdrówka dla Filipa
ania super, ze impreza sie udała i jubilatka zadowolona z prezentów.
murchinson czekamy na fotki,
dla grzecznego Mateuszka, szkoda, ze wypad nie wypalił.
martusia czemu indyki i kroliki odpadają
, ja własnie pierwsze co dawałam do zupek to własnie królik, robiłam też z cielęcinką, podobno to najlepsze mięska na początek
, a do lekarza koniecznie sie wybierz
markotka dużo zdrówka dla Krzysia
emilia ja obiad mam z wczoraj, pieczone uda kuraka i kalafior
, a daleko macie pkole?, my mamy blisko, ale mimo to mąż młoda zawozi, bo szybciej,