hehe...a u mnie w tej ciąży jest odwrotnie...tak kocham słodycze...a teraz nie mam na nie aż takiej chcicy...jak normalnie nie przepadam tak teraz wszytsko co z czekolada, krowki, rurki smietankowe i banany
dziekuje , może jutro wyjdzie ze szpitala ale jest taki podłamanyasiab, cały czas trzymam kciuki za tatę....
a mnie zaczyna boleć kość ogonowa jak dłużej pochodzę a co to bedzie dalej jak brzusio bedzie większyja w miarę czuję sie ok...tylko od wczoraj czuje tak silny bol w kroczu ze nie dam rady długo stać...i męczę sie szybciej...czasem dysze jak stara lokomotywa... i troszkę krzyż sie odzywa
nie ma sprawy jeszcze sie gotuje ale jak już bedzie dobry to zapraszam :)asiab, poczestuj bigosikiem
to może dziś popiszemy więcej ja też w domu siedzęA ja też się nudzę
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], PalmaKaply i 1 gość