ja mam te problemy prawdopodobnie bo moja mama nie wiedziała, że jest w ciązy i prześwietliła mnie rentgenem, urodziłam się z hipotrofią (niespełna 2 kg), niedotlenieniem, miałam zrośnięte dwa żebra później okazało się, że jedno żebro jest całe a drugie urosło tylko do połowy bo się rozdzieliły, byłam uczulona na wszystko , do tej pory niektóre uczulenia zostały, mam astmę oskrzelową, reumatyzm, wadę wzroku, chore żyły i kruche naczynia krwionośne, jako dziecko prawie nic nie jadłam tylko cały czas wymiotowałam, byłam ciągle chora jak nie na zapalenie oskrzeli to na zapalenie płuc, 75% wczesnego dzieciństwa spędziłam w szpitalach i sanatoriach, codziennie leciała mi krew z nosa i miałam przewlekłą anemię, zresztą anemię mam do dnia dzisiejszego i jeszcze czasami puszcza mi sie krew z nosa, teraz doszły mi tez problemy neurologiczne , rehabilitacje na kregosłup miałam przez kilka lat bo miałam skolioze od urodzenia i teraz znowu to wraca w ciąży bardzo cierpiałam z tego bólu, naprawdę nie wiem czy chcę wiedzieć więcej...
a co do tych przeciwciał to jeden lekarz powiedział, że to chodzi o reumatyzm, a drugi lekarz stwierdził, że może reumatyzm a może to ma związek z rakiem i żebym poszła to skontrolować , dowiedziałam sie tego na hematologii jak robili mi te badania i to wyszło przypadkiem, a w szpitalu na kontroli jak leżałam z krystiankiem w ciąży kazali mi jechać na oddział na genetykę do katowic
ja bym chciała, żeby wszystko co mi mówią lekarze było wyolbrzymione
chciałabym po prostu nie musieć myśleć o swoim zdrowiu bo mam dosyć ganiania po lekarzach z Karoliną
