moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

02 lis 2011, 21:19

:) a u mnie Martynka już zamówienie do mikołaja składa :-D

NICOLA_1985

02 lis 2011, 21:26

ja tez sie zastanawiam czy nie kupic prezentów na mikołaja juz teraz.. pózniej bedzie masakra w sklepach czyli coś czego ja nienawidze..

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

02 lis 2011, 21:39

moni26, co takiego chce Martynka?
pózniej bedzie masakra w sklepach
niestety,szaleństwo zakupowe przed świętami a ludzie płaczą że pieniędzy nie mają :ico_noniewiem:

NICOLA_1985

02 lis 2011, 23:02

no my sie zawsze smiejemy z moim S. ze ludzie tak narzekaja ze bieda itp a co weekend auchan ma pełny parking.. a co auto to lepsze :ico_oczko:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

02 lis 2011, 23:08

ludzie tak narzekaja ze bieda itp a co weekend auchan ma pełny parking.. a co auto to lepsze :ico_oczko:
żebyś wiedziała

ja to w zeszłym roku na święta miałam tylko 1 ciasto,sałatkę,barszcz z uszkami i pierożki i chyba bigos i to były nasze święta :ico_noniewiem: w tym roku pewnie tak samo będzie

NICOLA_1985

02 lis 2011, 23:16

ja mam niestety w swieta urodziny bo dokładnie 25 grudnia i czy chce czy nie chce mam około 20 gości w domu wiec o skromnych swietach moge zapomniec nawet gdybym chciała... nawet jak serio kasy nie mam to zastaw sie a postaw sie bo inaczej rodzina obrazona.. :ico_noniewiem: na szczescie mama pomaga mi także finansowo więc nie jest najgorzej.. ale co bym zrobiła wielokrotnie gdyby nie ona to nie wiem.. :ico_noniewiem: niby S. pracuje na kopalni i nie powinnam narzekac ale jednak niepełnosprawne dziecko kosztuje wiecej niz drowe, do tego mamy kredyt na mieszkanie, stary 13 letni samochód niby ładny bo ładny ale jak nam sie rozkraczy na drodze to nie wiem czym bedziemy jezdzic :ico_noniewiem: oszczedzamy jak sie da nawet na obiady robimy cotygodniowe listy zakupów i obliczamy ile nas bedzie to kosztowac :ico_noniewiem: a inni codziennie robia zakupy kupują byle co byle do wozka wrzucic rozwalaja sie brykami takimi ze gały wyłaża.. mają pobudowane domu.. kasy nie wiadomo z kąd.. i gdzie tu sprawiedliwość?

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

02 lis 2011, 23:32

niestety sprawiedliwości nie ma na świecie :ico_noniewiem:

z tymi urodzinami w święta to przerąbane,ale ja bym nie robiła nie wiadomo czego bo się rodzina obrazi :ico_noniewiem: mnie nie stać i nawet urodzin nie wyprawiamy ,tyle co Hani teraz 4 latka robiliśmy tylko dla dzieci,ostatnio miała roczek wyprawiany...nie stac mnie na razie na takie imprezy i nie obchodziło by mnie zdanie rodziny...
zastaw się a postaw się - dla mnie głupota totalna,bez obrazy oczywiście :ico_sorki: ale jeśli mnie nie stać to nie będę udawała,że jest inaczej :ico_noniewiem:

NICOLA_1985

03 lis 2011, 00:00

no ja tez uwazam ze to jest głupota ale u mnie jest nacisk od całej rodziny ze to są jedyne dni kiedy mozemy sie wszyscy razem spotkac ze jak nie bede robiła imprez o tez nie bede zapraszana na imprezy rodzinne bo wszyscy beda uwazali ze mam ich gdzies.. :ico_noniewiem: no i mama zawsze mi mowi ze ona mi pomoze zrobic impreze nawet sie dołozy byle zeby zrobic bo to nie jest codziennie tylko kilka razy w roku... :ico_noniewiem: ja juz nie raz z moim s. stwierdzilismy ze czegoś nie robimy to później były bunty i fochy... :ico_noniewiem:

[ Dodano: 02-11-2011, 23:02 ]
a tez nie moge zaprosic tylko np. rodzicow i tesciow bo sie rodzenstwo obrazi, a jak zaprosze rodzenstwo to mimo ze nie śą pożenieni to przyprowadzą swoich chłopaków czy dziewczyny.. mam tez chrzestną wiec jej nie wypada nie zaprosic a ona ma trzy córki z trzema mezami... i tak rosnie lista i w koncu najblizszej rodziny jest ponad 20 osób... :ico_noniewiem:

moni26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:55

03 lis 2011, 09:14

Macie racji.... nie raz oczy wyłażą jakimi autami jeżdżą. Jak jesteśmy w Krakowie to tylko mój M mówi popatrz co jedzie obok... a tam auto za 150-200 tyś i droższe a w nim jakiś małolat albo młoda kobieta :ico_olaboga:

U mnie święta też są obchodzone skromnie, wigilia u mamy dla 6 osób - w tym roku dla 5-ciu :ico_placzek: W domu ciasto, sałatka i tyle...
moni26, co takiego chce Martynka?
chce małe kucyki i chciała jeszcze małego bobasa, ale takiego zwykłego plastikowego żeby mogła go kąpać. Ale wczoraj jeszcze zapytała bo zobaczyła reklamę w Tv - Barbi co można jej malować sukienki, ale wytłumaczyłam że to jest drogie i że nie wiadomo czy mikołaj będzie miał kasę.

My raczej nie kupujemy jej drogich zabawek, bo wczęśniej czy później wylądują w pudle z pozostałymi. Niszczyć nie niszczy ale się nudzą. Więc jej tłumaczę że to drogie i jak na razie to rozumie.

A tak z innej beczki. Jestem wściekła, ludzie są po prostu chamscy :ico_zly:
Tam gdzie się przeprowadzamy znamy się z ludźmi od 20 lat, w końcu to sąsiedzi M, bo klatka dalej :-) Do naszego mieszkanie jest przypisane piwnica, ale bardzo malutka. Pozostali mają większe, ale mimo to jeden sąsiad zaadoptował sobie wózkownię, drugi zrobił składzik pod schodami a na samej górze jest suszarnia z której głownie korzysta kobietka z góry, więc my wymyśliliśmy sobie że zaadaptujemy takie jedno pomieszczenie. Kiedyś z piwnicy było jeszcze wyjście na drugą stronę bloku ale zostało ono zamurowane i powstało takie pomieszczenie. Nawet tam kiedyś mój M jak był dzieckiem z kolegami mieli klub. TEraz tam ani zamku, a ni klamki. Stała tam tylko jakas stara lodówka. Więc my wytargaliśmy tam starą szafę, i czekałam do soboty zeby iść do sąsiadów i powiedzieć im że chcemy to pomieszczenie. Chciałam być kulturalna... i co się okazało schodzę w piątek a tam skobel założony :ico_zly: :ico_zly: Normalnie szlak mnie trafił. Chcą wojny proszę bardzo... teraz idę do nich i będę prosić o klucz do suszarni i do wózkowni bo to ogólno dostępne mają być....

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

03 lis 2011, 09:47

a co weekend auchan ma pełny parking.. a co auto to lepsze :ico_oczko:
- te same spostrzezenia z mezem mamy :ico_oczko:
nawet jak serio kasy nie mam to zastaw sie a postaw sie bo inaczej rodzina obrazona..
- my u nas oczyscilismy sytuacje,jak byly chrzciny Zuzi,to nie robilam imprezy,zaprosilismy tylko rodzicow chrzestnych i tyle a rodzinie powiedzielismy,ze nie mamy kasy na robienie imprez,bo jest ona potrzeban na rehabilitacje Zuzi i najpierw byly dasy,a potem uzgodnilismy,ze jesli chcemy,zeby kazdy robil impreze,to robmy je skladkowe i tak robimy,bylismy na takiej rodzinnej wigilii gdzie kazdy przynosil inne danie ( wczesniej umowione z gospodynia,zeby nie bylo dubli ) i prezenty robilismy tylko dzieciom i malzonkowie sobie i tyle :ico_oczko:

I po tych chrzcinach kazda imprezka jest zrzutkowa,no chyba,ze urodziny,to wowczas mowie,ze zapraszam i prosze nic nie przynosic :ico_oczko:
i gdzie tu sprawiedliwość?
- wiesz co,ja tez tak kiedys myslalam,dopoki nie poznalam 2 takich par osobiscie ( na zewnatrz tak jak piszesz,kasa,fura itd) a tak naprawde on zdradza ja,ona zdradza jego,nie moga na siebie patrzec,zyja razem chyba tylko ze wzgledu na kase a na zewnatrz udaja przykladne malzenstwo a tak naprawde sa bardzo nieszczesliwymi ludzmi.

Druga para,to moja siostra - ma meza,dzieci i nie musi sie wogole o finanse martwic,za to jest bardzo nieszczesliwa,bo jej meza wogole w domu nie ma,cale dnie interesy robi,niby wszystko ok,on ja kocha ale bardziej kocha swoja ziemie i prace :ico_zly:

I tez patrzac na nia a na mnie,to moglo by sie wydawac - gdzie ta sprawiedliwosc ale ja widze,ze kazdy ma co ma,ona teoretycznie ma lepiej,bo maja wielki dom,super bryke,kupe hektarow ziemi,swoich pracownikow,dzieci maja swoja plac zabaw na podworku - drwaniany mapli gaj,hustawki,ogromna trampoline i basen,ktorego nikt nie ma im czasu napelnic,bo wszyscy zapracowani.
Patrzac na mnie,mozna powiedziec ta biedniejsza siostra,stary dom ktory wymaga remontu,stare auto,niepelnosprawne dziecko,maz pracuje w wojsku i jeszcze jako ochroniarz dorabia,ja na zasilku ale ja mam meza,ktory mnie kocha,wsiera i jest i nawet jak pod koniec miesiaca jest juz z kasa cienko,to i tak jest dobrze,bo mamy siebie :-D

Moja siostra nie raz mi mowila,ze wolalaby zyc jak ja :ico_placzek:
ze to są jedyne dni kiedy mozemy sie wszyscy razem spotkac
- no i super,ale zrobmy co roku u kogos innego wigilie :-D
Normalnie szlak mnie trafił
- ehhh ludziska :ico_zly:

Wróć do „Przedszkolaczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości