Zgadzam się z Tobą. Ja tez mam mieszkanie choć w starej kamienicy niezbyt zadbanej, przez co grzyb zimą na ścianach, wilgoć choć remonty w domu zrobione no ale mamy swój kąt, swoje miejsce i to na razie dla nas najważniejsze kredytu strasznie sie boję bo odsetki sa okropne więc na razie jeśli nie muszę daruję sobie- wiesz co? Ja wychodze z zalozenie,ze wazne,zeby bylo zdrowie i milosc miedzy nami,to ze wszystkim sobie poradzimy,a jak bysmy odrazu dostali super chate,to byloby nudno,a tak mamy jakis cel,ktorego realizacja krok po kroczku bardzo nas cieszy
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość