Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

07 lis 2011, 17:23

przytulic i spać na jednym łóżku jak niektórzy to odstawiam do koszyka
ale kto powiedział że trzeba spać z dzieckiem zeby okazywać miłość :ico_noniewiem:
ja sobie tule moje brzdące w ciągu dnia kiedy tylko mają na to ochote
pozwalam jej czasem popłakać i pokwękać
no ja nie pozwalam :ico_noniewiem: ale każda matka robi jak uważa i to jej wybór :ico_sorki:
ja jestem zdania ze małe dziecko nie jest na tyle świadome i nie robi na złość mamie bo chce na ręce, dziecko chce na ręce bo potrzebuje bliskości, ciepła zapachu matki, chce słyszeć jej bicie serca i głos, to zapewnia dziecku spokój
i drażni mnie jak ktoś mówi "nie nosze dziecka bo sie nauczy" :ico_zly:
a do cholipki jasnej czego złego niby ma nauczyć noszenie dziecka :ico_puknij:
kiedyś mi ludzie zwracali uwage ze nosze to rozpieszcze :ico_puknij:
moja sprawa, nie śpie z dzieckiem to kiedy ono ma sie zadowolić moją obecnoscią?
kiedy ono ma sie do mnie przytulać i budowac więź?
kiedy jak nie w dzień :ico_noniewiem:
Majke nosiłam tuliłam i kołysałam, Konrada tez nosze ile tylko chce i kiedy tylko zapragnie
bo on tego potrzebuje, bo chce wiedzieć ze mama przyjdzie jak jemu jest źle i smutno, kiedy czuje sie samotny
dzieci po to są zeby je tulić, jak bedą samodzielne to wtedy my bedziemy chcieli zeby nas utuliły :ico_sorki:

co innego zasypianie, nie jestem za tym zeby nosić dziecko na rękach do uśniecia, spać z dzieckiem itp ale jestem zwolenniczką wyciszenia i nauczenia dziecka samodzielnego usypiania, ale nie oznacza to ze zostawiam dziecko i czy płacze czy nie ma samo leżeć aż zaśnie :ico_nienie: ale nauczenie dziecka spokojnego zasypiania we własnym łózeczku
i z Konradem choć było ciezko też sie udało :ico_sorki: dałam rade :ico_sorki:

jednym słowem nie daje dziecku sie wypłakać, jestem po to zeby reagować na jego płacz :ico_oczko: gorzej jak zaczynają płakać oboje :ico_haha_01: no ale Majka na tyle duza że juz nie ma z tym problemu

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

07 lis 2011, 18:31

pozwalam jej czasem popłakać i pokwękać
no ja nie pozwalam
i drażni mnie jak ktoś mówi "nie nosze dziecka bo sie nauczy" :ico_zly:
No ja pozwalam jej bo dziecko musi czasem sobie pogadać i wyrobić głosik.Ja nie uważam że ona wymusza coś czy robi mi na złość bo jest za mała na takie rzeczy.
No a co do ,,nie noszę bo się nauczy,, to ja tak robię a raczej właśnie nie robię bo nie noszę.
Tulenie to tak i to bardzo często ją biorę i kładę na klatce ;piersiowej uwielbia to i kiedy ja klapie po pieluszce lub głaskach po pleckach, odpływa od razu , ale noszenie i chodzenie jak na razie nie zdarzyło się.

Byłam z małą dziś 2 razy na spacerku po godzince , mała jak zwykle ładnie spała.
Teraz tatuś się nią zajmuje a ja zaraz idę wziąć długa kąpiel i się ogolić tu i ówdzie.

Awatar użytkownika
izabelllla123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2091
Rejestracja: 15 sty 2011, 16:54

07 lis 2011, 18:35

Witam ja melduje sie że żyje ale już ledwo co, mala wariuje cały dzień i noc tak ja kolki męcza potwornie, płacze caly czas, wywija rączkami i nózkami aż mi jej żal, dzis poszła spać dopiero o 3,30 rano, i teraz praktycznie cały dzień nie śpi.

Sama ze wszystkim jestem bo mój M. jak palant się zachowuje i nic mi nie pomaga. Non stop albo go nie ma albo jest czyms zajety i nie pomaga mi.

Dopiero jak sie uspokoi sytuacja z Oliwką to doczytam was i popisze coś wiecej.

[ Dodano: 07-11-2011, 17:38 ]
nawet wczoraj nie postawiłam :ico_tort: za miesiąc Oliwki

bo byłam cały dzień u mamy bo M. pojechał na cały dzień na paintball teraz od czwartku do niedzieli znów go nie mam bo na paintball jedzie. Siły juz nie mam wygladam jak zombii

Awatar użytkownika
Agus
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:00

07 lis 2011, 18:42

Izus zgadzam sie z tym, co mowisz, dzieciatko placzac nie robi nam na zlosc a po prostu zle sie czuje, cos go boli, jest glodne badz po prostu potrzebuje bliskosci.. i nie robi tego specjalnie a zwyczajnie okazuje swoje potrzeby :ico_noniewiem:
Olis marudkuje troszke jak go nosze i potem odloze ale jak dam mu zabaweczke to od razu sie nia zajmuje, chyba ze cos mu jest nie tak.. mysle, ze tak malutkie dzieci nie placza bez powodu, wiec trzeba sprawdzic co sie da, czasami chca sie przytulic, zwlaszcza 1,5-3 mc jest czasem, kiedy dziecko potrzebuje duzo bliskosci. i opinia ze sie 'przywyczai' jest moim zdaniem bez sensu, bo jesli dziecku jest wszystko ok to po odlozeniu zajmie sie samo soba, chyba ze cos mu nie bedzie pasowac, to wtedy moze plakac :ico_noniewiem:

mam maly problem z Olisiem - jak zasypia na cycku to jest ok, ale jak go klade do lozeczka zeby zasnal to ma zamkniete oczka ale sie wierci - tak odpycha nozkami co konczy sie przekreceniem na brzuszek a wtedy sie rozbudza :ico_olaboga: wiec nie wiem co mam robic zeby jak sie czuje taki zmeczony po prostu sobie zasypial a nie sie tak wykrecal w tym lozeczku? :ico_sorki:

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

07 lis 2011, 18:47

izabellla a co twojego przeroslo bycie tata?ty mu tak pozwalasz majac m-czne dziecko na 4 dni pojechac sie wyszalec?to ty wyrozumiala jestes..

ja mialam to szczescie ze w zasadzie w obie ciaze zaszlam wtedy kiedy planowalam..
Kalinke chcialam zeby wyszla albo w czerwcu albo we wrzesniu, udalo sie na czerwiec choc termin porodu przypadal na lipiec :-D
ale i z Mila i Kalinka zaszlam od razy po odstawieniu tabsow..
poki co nie mysle o kolejnej :ico_ciezarowka: wiec jak tylko dostane @ zaczynam tabletki anty..

Awatar użytkownika
Agus
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:00

07 lis 2011, 18:48

izabelllla123 a probowalas infacol? i czemu Twoj maz sie tak zachowuje, probowalas z nim rozmawiac, ze potrzebujesz pomocy? :(
No ja pozwalam jej bo dziecko musi czasem sobie pogadać i wyrobić głosik.
tez slyszalam, ze dziecko musi czasem sobie poplakac ale ja nie potrafie sluchac jak on ryczy, bo mi po prostu serduszko peka jak to slysze i jak widze te malusie lezki.. :ico_placzek: on mi placze kilka min dziennie max, zwlaszcza nie lubi jak go wyciagne z wanny, probuje go rozsmieszac i zagadywac zawsze ale czasem sie po prostu nie udaje jak ma gorszy dzien.. :/

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

07 lis 2011, 18:50

agus a twoj Oli juz sie sam przekreca na brzusio?wow to szybciutko..

moja dzis notorycznie lezac w lezaczku sie podpiera lokciami i probuje siadac :ico_szoking: raz tak sie wygiela ze prawie siedziala...normalnie dzis to nakrecilam zeby pokazac A. jak woci z pracy jaka jest silaczka :-)

marcz89
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 718
Rejestracja: 15 mar 2011, 10:52

07 lis 2011, 18:54

Witam Mamusie:)

My spacerek też dzisiaj odbyliśmy:) Co prawda nie za długi, ale ja ostatnio coś taka słaba jestem że już dłużej nie miałam siły chodzić :ico_wstydzioch:

Co do noszenia dzieci to jestem tego samego zdania co szkieletorek mam przykład jak rozpieścili moją kuzynkę wszyscy ją nosili zero leżenia, i nawet jak już się nauczyła raczkować to robiła sceny żeby ją nosić bo nawet z pomieszczenia do pomieszczenia sama nie chciała iść tylko ręce wyciągała...

A co do płaczu to zawsze reaguję. Jak dziecko płacze to znaczy że coś mu nie tak. Więc czekanie aż się wypłącze jest dla mnie nie do pojęcia. Ale każdy robi jak uważa...

[ Dodano: 07-11-2011, 17:57 ]
mała już wstała więcej wieczorek napiszę

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

07 lis 2011, 19:00

No ja pozwalam jej bo dziecko musi czasem sobie pogadać i wyrobić głosik.
tez slyszalam, ze dziecko musi czasem sobie poplakac ale ja nie potrafie sluchac jak on ryczy
Dla mnie są różne rodzaje płaczu. Rozpoznaje płacz kiedy ona jest głodna jest coś źle bo to taki żałosny i wtedy też łezki lecą to wtedy nigdy nie czekam aż wypłacze się .Bo widać że coś jest nie halo dziecku .
Ale kiedy tak sobie kwęka to nie biorę jej od razu bo nic jej się nie dzieje złego.

Awatar użytkownika
izabelllla123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2091
Rejestracja: 15 sty 2011, 16:54

07 lis 2011, 19:52

izabellla a co twojego przeroslo bycie tata?ty mu tak pozwalasz majac m-czne dziecko na 4 dni pojechac sie wyszalec?to ty wyrozumiala jestes..
i tak sie klóce za kazdym razem jak debilizmy wymyśla wiec to olewam juz i tak to co mówie to jak grochem o ścinę.
a probowalas infacol? i czemu Twoj maz sie tak zachowuje, probowalas z nim rozmawiac, ze potrzebujesz pomocy?
chyba bycie ojcem go przerosło bo zachowuje sie jak 17 letni gówniarz który jeszcze się nie wyszalał.

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość