Aj weź nie bądź zołza zrozum że ma ważne zadanie do wykonania obiad a dopiero jakieś ciasto to jest ważna rzecz hmm .Nie rozumiesz że nie może tego odpuścić?Mój mąż w pracy. Zadzwonił więc do swojej mamy, żeby mi trochę pomogła - wzięła małego na spacer czy cokolwiek. I wiecie co? Zadzwoniła do mnie no i zaczęła się wykręcać, że ona nie ma czasu bo musi obiad zrobić no i ciasto musi upiec
A tak na poważnie to brak słów . Faktycznie są to rzeczy których nie można zrobić potem za jakiś czas.
Ahhh teściowie.
Mała spała dość długo ja zdążyłam posprzątać ,odkurzyć ,pranie poskładać , wykąpać się i dopiero wstała.Szybko nakarmiłam ubrałam ciepło i poszła na spacerek z tatusiem a ja mam jakąs godzinkę ciszy w domu i piję kawkę.Z racji że dziś ta impreza to pomaluje sobie teraz paznokcie.
A właśnie bo mówi się że po porodzie włosy wypadają, paznokcie są słabe a zęby sie psują.A ja jak na razie to paznokcie mam bardzo długie i twarde jak cholera a nic przy nich nie robię , żadnych odżywek itp.Włosów wypada mi zdecydowanie mniej niż kiedyś a zęby no jak zęby są hehe