cześć laseczki
Piękny dzień, skończę robić obiad i śmigamy na chociaż krótki spacer

Maż na giełdzie, będzie koło 14!
Pewnie, że nie mogę się doczekać przeprowadzki, myślę że potrwa to krócej niż te 3 tygodnie, od poniedziałku kładą panele, kuchnia też w tym tygodniu będzie podłączona i założona cała armatura. Czyli wystarczy tylko dokończyć łazienkę i się wprowadzamy

nie mogę uwierzyć, że to już tak blisko

Jesteśmy spłukani ze wszystkich oszczędności i musieliśmy pożyczyć 20tys jeszcze bo ze wszystkim się przeliczyliśmy

kominka na razie nie będzie.
ostatnio przeglądałam swoją kartotekę od pediatry i okazało się, że byłam karmiona Bebiko AR-na ulewanie, może ma to po mnie?

Z tego wynika, że ma to pewnie po Tobie

popytaj mamę, jak długo się u Ciebie to utrzymywało itd. Oby Krzysiowi przeszło

Maksio też mniej chętnie pije z cyca- wypije przez 5 minut i odciąga łapką, więc sobie tak myślę ile on może wypić przez te kilka minut. Za to obiadek jak mu ugotuje wtranżoli cały, kaszki ile bym nie zrobiła też

taki chyba okres, że dzieciaki wolą co innego.
Ja do 19 roku zycia wazylam 38 kg

niezły chudzielec byłaś. Ja ważyłam 50kg a byłam chuda więc nie wyobrażam sobie Ciebie

a ile mierzysz? Zdrówka dla Filipka

bidulek znowu coś podłapał

Mój Maksio tez jest chudzielcem i żebra mu wsidac
Aniu, jak Milenka???
Wczoraj u mamy była moja ciocia z 4miesiecznym Kubą. Młody waży już 8kg (Maks 7

) i jest ogromny. Nie było między nimi żadnej różnicy w wyglądzie

Maksio był nim zachwycony, łapał go za rączkę i całował

a tamtem darł sie w niebogłosy
