U nas tak samo. W leżczku czy krzesełku do karmienia bez problemu się podciąga i siedzi. W łóżeczku też co raz częściej podciąga się na kółkach.Maksiula też dupsko w góre podnosi już od dłużeszgo czas, ale nie potrafi w tym samym czasie rączek wyprostować, choć już raz udało mu się stanąć na czworakach Za to z siedzeniem coraz lepiej sobie radzi- usiedzi już stabilnie dłuższą chwilę i nawet sięganie z tej pozycji po zabawki mu wychodzi
zanim bym zasnęła, to młody zdążyłby wstać on ma krótkie drzemki teraz, nie śpi 2-3h tylko po 5 razy po ok. 1htrzeba było się położyć razem z Krzysiem
Krzyś 1,5h i to też rzadkośćMaksio spał 2 godziny
to chyba tylko do mnie tak często przyłaziwłaśnie pielęgniarka mnie odwiedziła
to dobrzeJuz głowka nie boli-
teściowa była u nas w poprzedni weekend, więc już 1,5tygodniaWciągu 2-3 tyg. się przekonasz czy jest chory, oby nie
Chyba tak. U mnie była raz i mówiła że bedzie jeszcze 2 razy-w okolicach grudnia i maja, ale kto ją tam wiem czy przyjdzie.to chyba tylko do mnie tak często przyłaziwłaśnie pielęgniarka mnie odwiedziła
Tak był i to bardzo. Mati 3 drzemkę ucina. Ja już bym nie szła bo zaraz ciemno się zorbi i nie miło się chodzi, jutro pójdziecie na dłuższy spacer.Murchinson, dobrze,że głowa nie boli,widać spacer był potrzebny
a daj spokój i co, byłyście na spacerze?widać,że pielęgniarka bardzo cię lubi
za ciemno jużi co, byłyście na spacerze?
to trzymam kciuki aby przyjechałmój mąż może przyjedzie na weekend do domu, bardzo bym chciała
my wracaliśmy po 16 to już szarówka niezła byłaza ciemno już
zadzwoń i mu przypomniji o zakupach się zapomniało,ciekawe
dziękito trzymam kciuki aby przyjechał
w sumie to nie wiem, teraz z moim mężem łącznie jest ich tylko 4, więc dłużej wszystko trwa, wcześniej jeździło 9 pracowników, jak przyjedzie na weekend to pewnie cały przyszły tydzień jeszcze im zejdzie, a jak nie przyjadą, to może w środę by wracali. Czyli jednak jakieś paczuszki przyszły ja kuponów do rossmanna nie miałam, pewnie były z tych ankiet z drugiego pudełka, którego nie dostałam.a dużo do zrobienia jeszcze we Wrocławiu ma mąż?
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość