Awatar użytkownika
Aga26
4000 - letni staruszek
Posty: 4158
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:40

17 lis 2011, 19:04

Czyścili ją na sali porodowej, bo słyszałam albo źle albo nie wiem .
może faktycznie źle ją wyczyścili :ico_noniewiem: ale dobrze że to w szpitalu zauważyli bo tak w domu to mogła by sobie gorzej zrobić.
Mnie brzuch rzadko kiedy póki co twardnie ale to parcie na dół jest 'dziwne' :ico_noniewiem:

Mad.
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5060
Rejestracja: 19 cze 2011, 12:02

17 lis 2011, 19:08

Ciekawe jak te ponowne czyszczenie ma niby wyglądać ? Lekarz kazał jej dużo chodzić. Czyścić się czyści, krew leci ale żadnych skrzepów ani nic, a jemu chyba o to chodzi. W ogóle straszne tajemnice z wszystkiego robią w tej klinice wiecie ! o wszystko się prosić, po 3 razy pytać i jeszcze nie wiadomo, czy ktoś będzie miał chęci odpowiedzieć. Nie zniosłabym tego ! Tak samo mówią, że na 10 minut zabierają dziecko na badanie. Nie ma dziecka prawie 1,5h a na jakie badanie pojechało też nie mówią. Paranoja !

Awatar użytkownika
Beatka78
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1689
Rejestracja: 10 mar 2007, 11:18

17 lis 2011, 19:15

bosh Mad ale dziewczyna musi to przezywac
ani nie miesci mi sie to w glowie
tyle rzeczy na raz
z tego co piszesz to dzielna dziewczyna z niej
a ty tez bedziesz w tym samym szpitalu rodzic?
bo widze ze opieka tam straszna

Mad.
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5060
Rejestracja: 19 cze 2011, 12:02

17 lis 2011, 19:19

a ty tez bedziesz w tym samym szpitalu rodzic?
Miałam tam rodzić, ale na ostatniej wizycie moja ginka mi poleciła inną klinikę i tam będę chciała rodzić. Świeżo po remoncie jest i opieka to podobno chodzące anioły. Mam dalej, ale tam chcę rodzić tym bardziej, że mam możliwość by dostać skierowanie do porodu.

Swoje się nacierpi, ale to dla dobra malutkiej !

Awatar użytkownika
Aga26
4000 - letni staruszek
Posty: 4158
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:40

17 lis 2011, 20:30

Mi ostatnio już się cięzko jeździ
ja raczej staram się nie jeździć ale ze względu na lekkie rozkojarzenie :ico_oczko: Jak siedzę czy leżę to jest ok. Problem zaczyna się jak zaczynam chodzić :ico_noniewiem: Zobaczę jak jutro będzie i najwyżej do ginki zadzwonie

Awatar użytkownika
Kaja
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2184
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:53

17 lis 2011, 20:42

A dleczego masz ograniczyć jedzenie??
muszę diete trzymać bo za duzo przytyłam a że musze leżeć to tym bardziej łatwiej mi kilogramy przychodzą :ico_noniewiem:
Kaja, a dużo przytyłaś, że masz dietę zaleconą ?
no właśnie duzo przez ostatnie 4 tygodnie 4kg przybyło :ico_placzek: i dlatego musze dietę mieć :ico_noniewiem:

margolcia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8756
Rejestracja: 07 kwie 2008, 15:55

17 lis 2011, 20:43

hej :ico_ciezarowka:
jakoś w ciągu dnia nie miałam czasu zajrzeć
już od 8 rano załatwialiśmy z młodym sprawy na mieście a mianowicie musieliśmy autko zaprowadzić do mechanika ale po 15 już R. je odebrał
wróciliśmy to z mamą robiłyśmy naleśniki jedne z parówką i serem a drugie z kapustą i grzybami tyle ich narobiłyśmy ze na jutro zostało :ico_noniewiem:
Mi ostatnio już się cięzko jeździ,
ja tam na jeżdzenie nie narzekam ale mimo wszystko wolę być pasażerem zwłaszcza gdy sa to godziny popołudniowe
gorzej jest tylko z tym ze musze pomóc wejść dla Igora do fotelika i wyjść mu z niego co wiążę się z podniesieniem go :ico_noniewiem:
Kaja, a czemu az taka dieta, przeciez nie masz cukrzycy?
No ale jak kazała to co zrobic, i z leżeniem też słuchaj
Kaja właśnie dlaczego taka dieta?? i leż jak ci lekarz kazał
Ika wierzymy ze wszystko bedzie ok i trzymamy kciuki za was obie &&
Mad., to się Twoja szwagierka nacierpi :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
szyszeczka
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 09 cze 2011, 12:06

17 lis 2011, 20:52

Mad. z małą będzie dobrze, jest teraz pod opieką specjalistów którzy na pewno jej pomogą. szkoda, że rozłączyli Zuzię z mamą. ja bym chyba tego nie wytrzymała.
Kaja tobie cukrzyca wyszła na badaniach?

margolcia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8756
Rejestracja: 07 kwie 2008, 15:55

17 lis 2011, 21:02

A no tak, lepiej nie dźwigać
no lepiej nie ale czasem nie da się tego "przeskoczyć" i musimy jakoś dać sobie radę :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Kaja
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2184
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:53

17 lis 2011, 21:24

Kaja, a z dziewczynkami tez tak miałas?
z dziewczynami to miałam wzorcowe ciąże tyle że też kilogramy mi mocno przybywały w obu przypadkac h20 kg przybyło tyle że obie za wcześnie się urodziły

a teraz dochodzą bóle brzucha i macica się od początku za bardzo stawia więc cały czas mam zagrożenie przedwczesnym porodem wpisane i przez to muszę leżeć i tak dobrze że nie każe mi do szpitala się położyć :ico_noniewiem:
Kaja tobie cukrzyca wyszła na badaniach?
na szczescie cukrzycy nie mam choć w sumie dietkę muszę teraz podobnie trzymać jak przy cukrzycy :ico_noniewiem:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość