No i jestem popołudniu
Mąż na wieś pojechał sam, dziś walczy z piecem, bo coś się palić w nim nie chce. Tzn. palić się pali, ale nie podaje węgla- mamy ten z podajnikiem, może coś wymyśli.
Nowa, fajnie, że powrót do pracy udany
no i że Pola wreszcie zdrowa
Zdjęcia na pewno pokażę, jak już ten domek troszkę zapełnimy
Murchinson, Roladki robię tak: Fileta rozbijam ( z pojedynczego robię 2 roladki), doprawiam solą i pieprzem, smaruję wewnętrzną stronę twarożkiem śmietankowym typu almette wymieszanym z ziołami- dodaję dużo tymianku, trochę bazylii, na co mam chęć akurat. Zawijam i mocuje wykałączką, albo niteczką.
Smażę na masełku.
Do tego robię sos: mrożony szpinak- podgrzewam, doprawiam solą i piperzem, dodaję 2-3 ząbki czosnku i cały serek topiony śmietankowy, albo 20dag sera żółtego, zależy co mam w lodówce. Jeżeli wychodzi za gęste dodaje śmietanki troszkę, musi być troszkę lejący, bo nim polewamy usmażone roladki. Całość podaje z gnieconymi ziemniaczkami, polanymi masełkiem ze smażenia, albo z ryżem.
Emilia, Twoja mama naprawdę jest dzielna, może być z siebie dumna.
No mam nadzieję, że Maksio ruszy niebawem- póki co nadal pełza w tył, odpycha się rączkami, ale do przodu ani drgnie
A MM na noc i tak mnie niebawem czeka, bo mam zamiar się za to masowanie zabrać, jak tylko się przeprowadzimy. Już kilka osób mam umówionych na przyszły tydzień - i tak właśnie w godzinach 18-20.
W ogóle to mój mąż wrócił z pracy bardzo szczęśliwy, bo dostał podwyżkę w pracy
500 zł netto, więc już całkiem całkiem
Ostatnie 2 miesiące miał bardzo dobre pod względem sprzedaży i od razu bach
[ Dodano: 23-11-2011, 17:45 ]
Mariola_Larose,
dla Igorka za postępy i pół roczku
[ Dodano: 23-11-2011, 17:47 ]
Muszę zaprojektować szafę wnękową w sypialni, bo będziemy robić ją sami
Kupimy tylko potrzebne elementy, nie jest to takie łatwe kruca bomba