Dziewczyny, czy któraś z Was ma za sobą rozwód? Jak to przezyłyście?
Zależy kto złoży pozew rozwodowy. Jeśli koleżanka i napisze że bez orzekania to taka rozprawa będzie się toczyła. Bo nie wiem czy w trakcie rozprawy on może chcieć to zmienić. Ale chyba nie bo to ona będzie powódką a on pozwanym.Czyli jednak prawdę mówili, bo będzie z orzekaniem, jej mężuś w życiu się nie zgodzi na polubowne załatwienie sprawy.
Jeśli miałabyś sie mordować całe życie to dobrze że sie skończył taki związek.moje małżeńtwo trwało 2 lata na papierku a takto z 7 miesięcy
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość