Jej ale naprodukowałyście
nostramo witaj wśród zimowych mam
i widzę że kolejna ciężaróweczka ze śląska do nas dołączyła
szyszeczka, co do biustonosza to ja mam po Emilce jeden i nie będę więcej kupować. Te do karmienia jakich cudów by nie miały to kojarzą mi się z namiotami
A co do wielkości biustu to ja nadal mieszczę się w swoich biustonoszach ale podejrzewam że tak jak przy Emilii po porodzie to się zmieni
Myślę że rozmiar większy powinien wystarczyć
Jeżeli chodzi o rozstępy to nie wiem czy mam jakieś nowe bo po Emilce mam już ich sporo
Aaa
szyszeczka, mnie też brzuch od jakiegoś czasu swędzi. Ostatnio kurcze podrapałam się do krwi w jednym miejscu
Mąż zawiózł chrześnicę do rodziców i tam na chwile został więc korzystam i mam talent oglądam
A i na koniec jeszcze zdjęcie Borysiowego apartamenciku na 60 dni przed rozwiązaniem