mieliśmy przeboje z Mają, znowu wymiotowała tym razem żółć z krwią
Ojeju i co lekarze powiedzieli że co jej jest ?
Zdrówka dla niej .
Przemek dziś latał i załatwiał rózne opcje nowej pracy
A szefostwo z tamtej pracy kiedy wraca?
Moja Lilcia śpi w łóżeczku, karuzela ta lampka księżyc i mata działają na nią bardzo usypiająco.
Od wczoraj stwierdziłam że może by spróbować by mała kłaść koło 22 (może wcześniej)w łóżeczku i by zasypiała sama .Wpadło mi nawet by ja może zostawić na noc w nim a my do swojej sypialni ale P stwierdził że jest za mała by spała sama w pokoiku.
No ale do rzeczy póki śpi .
Mieliśmy dziś USG nerki małej bo po urodzeniu jakiś miała zastój duży więc kazali mi to skontrolować . Pojechaliśmy do Tarnowa(od nas 25 km) na 12 mieliśmy być , byliśmy wcześniej by kolejne zając. Niestety tam się przedłużyło i wyszliśmy z gabinetu parę min po 13 , szybko do domu bo P na 14 do pracy .Mąż wysiadł w domu a ja pojechałam z mała bo najbliższego miasteczka by te chrostki skontrolować. Wcześniej patrzyłam w jakiś godz przyjmuje ta moja pani doktor w poradni dzieci zdrowych i było napisane na tablicy i na drzwiach że od 11 do14:30.O 14 byłam już tam ale okazało się że to co pisze na tablicy to jedno a życie to drugie.Pani w rejestracji ładnie poinformowała mnie iż lekarz przyjmuje tylko do 13 .
Mnie się płakać chciało bo martwię się o małą czy to jej nie zaszkodzi .
I teraz proszę was o rade , bo mała ma tych chrostek okropnie dużo , ja odstawiłam nabiał całkowicie ale nie ma co oczekiwać cudów po 3-4 dniach ,bo ta moja pani doktor jest dopiero w środę i czy czekać do tego czasu czy jechać jutro do pierwszego lepszego lekarza ?
[ Dodano: 28-11-2011, 17:45 ]
ellibel ty chyba pisałaś ze miałaś zdjęcia małego jak miał te chrostki .Mogłabyś mi wysłać?
pawel-aga@wp.pl