cześć
Byłam na tych badaniach kontrolnych, 2h się wyczekałam, bo policjanci mieli badania okresowe

dokumentów się nawypełniałam, a samo badanie do osłuchanie przez lekarza i tyle. Później byliśmy na spacerku a teraz Krzyś śpi. Mąż wraca dzisiaj późnym wieczorem
będzie z babcią to też mu dobrze będzie
na pewno
Jestem zmęczona, bo ciągle sprzątam- na dwa domy!
na pewno nie pocieszę Cię pisząc, że nawet jak wysprzątasz domek, to i tak przez jakiś czas pyłki i kurze będą wychodzić jeszcze nie wiadomo skąd i ciągle będzie "brudno", u nas tak było po remoncie
popłakuje przez sen, zęby dają siewe znaki.
Krzysiu też ciągle popłakuje, ale się nie budzi, za to mnie budzi regularnie
markotka, Pewnie jeszcze bardziej zniechęca Cię to, że nie wracasz na swoje stanowisko co? Dasz radę, a jakby co zawsze zwolnienie wziąść możesz.
tak, będę biegać po wydziałach jak stażystka

pracuję tam już 5 lat i nie sądziłam, że taki numer mi wywiną

a zwolnienie to też tylko czasowe rozwiązanie, bo po 2 miesiącach znowu trzeba będzie wrócić
My też jeszcze krzesełka nie mamy, chrzestna chce kupić Krzysiowi pod choinkę, myślałam o takim rozkładanym ze stoliczkiem.

na 7 miesięcy Milenki

pyszne ciacho
tak Mateuszek dosypia przez temperaturę ale tez w nocy gorzej śpi i budzi się koło 3 na jedzenie. Nic poza temperaturą mu nie jest i całe szczęście. Robi trochę bardziej wodniste kupy ale to też od zębów.
a mocno już tą jedyneczkę widać? u nas dziąsła zbielałe, ale zębów nie widać. Fajne to Wasze krzesełko, ale drogie
Kolega i kolezanka z pokoju na szkoleniu więc mam spokój , tak to ciągle zamieszanie, ale dobrze, że chwilowy przestój w robocie jest, to pomalutku sie wciągnę.
ja w pracy nie mam netu, tzn mam, ale ograniczony i wejście mamy tylko na strony ministerialne, policji itp...
Na razie ciężko, glównie dlatego, że niewyspana jestem, Liwie nadal katar męczy
u mnie też z nockami ciężko, będę chodzić jak zombie

teraz to sobie dośpię do 8, a od czwartku nie ma zmiłuj. Zdrówka dla Liwii

Tęsknota za dzieckiem najgorsza

A przypomnij mi gdzie pracujesz, bo zapomniałam

co kupiłaś dziewczynkom na mikołaja?
moja Antosia nie chce jesc wcale obiadkow
u nas odwrotnie, owoców młody za bardzo nie chce, soki też tak średnio, obiadki wcina chętnie.