Nom Qanchita ja nie chce wracać już do tej pracy. Mój kierownik pluje sobie teraz w brodę i jest miły jak nigdy i prosi zebym została jak najdłużej ja powiedziałąm że gdy by inna atmosfera to do 6 msc bym pracowała ale ja mam pod soba 80 facetów którzy mają różne nastroje i mam z nimi różne stosunki z jednymi super z drugimi tragiczne więc ja nie chce się denerwować niepotrzebnie w pracy. Po za tym mam problemy z kręgosłupem bo 5 lat temu spadłam ze schodów i okropnie się poturbowałam i zaczęły mi bóle ostatnio doskwierać więc kolejny powód a w dodatku mam daleko do pracy. aAle nie będę już pisać o tej głupiej pracy a raczej atmosferze w niej.Kasiala, szybciutko to L4...ale zazdroszczę
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość