Dziewczyny musze sie pochwaliś - wiem , ze to nie łandie ale cóż. hehe Marti nuczyła sie przewracac z brzuszka na boki
Co do noszenie to tez jest jej najwygodniej w pozycji pionowej, ale szczerze mówiac bardzo mało ja noszę. Naszczescie nie wymaga tego.
Wczoraj sytuacja znowu sie powtórzyła z teściową, jednak tym razem moja mama była przytym i powiedziała jak to wyglada. Ja poszłam na fitness a Marti akurat zasneła, moja mam siedziaal przy niej pózniej sie bawiły. Mała sie smiała, gaworzyła. A tesciowa siedziała z boku na fotelu, po chwili moja mama poszla do łazienki, mówi ze jeszcze nie zdarzyla dobrze sie rozebrac a słyszy jak Marti zaczyna popiskiwac. Jak przyszła to mała była u tesciowej na rekach, wyginała sie prezyła, złosciła się. moja mama powiedziaal zeby ta ja połozyła na łózku, i faktycznie ajk aj tylko odłozyła mała od razu sie uspokajała. A jak zobaczyał moja mame to odrazu banan na twarzy. Nie wiem dlac zego tak sie dzieje, przeciez mieszkamy z tesciowa i mała czesciej ją widzi. Nie wiem co robic??