Gabi zapytam bo te objawy są straszne.
Dziewczyny a ja się dzisiaj naczytałam o nóżkach małej- stopy końsko szpotowate i przebeczałam pół dnia. Jak sobie pomyśle, że maleństwo będzie w gipsie przez długi czas a później ewentualnie operacja i długoletnie leczenie i wizyty u ortopedy to serce mi się łamie.
Mam nadzieję, że po porodzie nie będzie tak, że mnie wypuszczą a małą zostawią bo nie wiem jak sobie z tym psychicznie poradzę.