Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

29 lis 2011, 20:38

Witam:)

Chyba mam zaległosci:)
Byłam u gina tydzien temu:) Pięknie widac serduszko :ico_brawa_01:
Qanchita, i jak tam samopoczucie ?
Masakra :ico_olaboga:
Ciąża z Jolką w porównaniu z tym co teraz czuję to niebo a ziema.
Mdli, boli zołądek, wybuchy gorąca, słabo mi się robi.
Jestem zupełnie wyczerpana fizycznie.
Póki co muszę chodzić do pracy. Gin nawet nie zaproponowała L4.
Mam nadzieje, że te objawy miną szybko i będę mogła cieszyć się ciążą.

[ Dodano: 29-11-2011, 19:42 ]
u mnie dobrze, Iza rośnie, dziś ma ciężki dzień :ico_noniewiem: i jak na razie płacze pół dnia :ico_olaboga:
Może jakieś przeziębienie ją rusza? Teraz wszędzie dzieciaczki chorują :ico_olaboga:
Moja też ma szmery na oskrzelach i wyglądało to groźnie ale teraz juz 4 dzień na bactrimie i jest lepiej.


A w ogóle jak sobie radzicie dziewczyny w życiu codziennym z dwójką dzieci, w tym jedno maleńkie?
Pytam bo za kilka miesięcy tez będę miała takie stereo :ico_szoking:

Awatar użytkownika
kwiatunio
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6675
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:31

29 lis 2011, 21:04

Mdli, boli zołądek, wybuchy gorąca, słabo mi się robi.
miałam to samo teraz a z Julką była rewelacja :ico_sorki:
Gin nawet nie zaproponowała L4.
a zaświadczenie do pracy zaniosłaś?
Może jakieś przeziębienie ją rusza
to raczej nie , chyba brzuszek Jej dokucza bo dziś kupki nie zrobiła ale dałam Jej czopka, uspokoiła się i zasnęła :ico_sorki:
A w ogóle jak sobie radzicie dziewczyny w życiu codziennym z dwójką dzieci, w tym jedno maleńkie?
Pytam bo za kilka miesięcy tez będę miała takie stereo
u mnie nie jest źle bo Julka jest już duża, Ona sama sobie zrobi jedzonko, umyje się, wiadomo, z eja mam to pod kontrolą ale bardzo dużo sama zrobi :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

01 gru 2011, 21:38

a zaświadczenie do pracy zaniosłaś?
Właśnie zapomniałam o nie poprosic :ico_wstydzioch:
Przypomniało mi się jak wróciłam do domu.
Następnym razem zapisze sobie na karteczce i włożę do karty ciąży :ico_oczko:

Awatar użytkownika
kwiatunio
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6675
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:31

02 gru 2011, 12:08

Właśnie zapomniałam o nie poprosic
bo wtedy jesteś inaczej traktowana, przynajmniej u mnie tak było i zamiast 8 to pracowałam 4 godziny dziennie bo ja przy kompie cały czas byłam :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

02 gru 2011, 18:51

kwiatunio, u mnie w pracy nie ma innego traktowania :ico_oczko:
Wiem, po już raz byłam w ciąży.
Wszystko zależy od otoczenia. Jedna koleżanka powie zostaw, ja to zrobię żebyś się nie przeciażała a inna będzie czekała aż jeszcze za nią coś zrobisz!

To fajnie miałaś, że skrócili Ci czas pracy :ico_oczko:
A kasa przy tym ta sama?

Ja pracuję w labo więc średnio 5-6 godzin przy analizach a reszta przy kompie na tworzeniu sprawozdań itp.

Awatar użytkownika
kwiatunio
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6675
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:31

04 gru 2011, 21:34

A kasa przy tym ta sama
tak dokładnie :ico_sorki: więc dla mnie super :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

05 gru 2011, 20:46

Mdli, boli zołądek, wybuchy gorąca, słabo mi się robi.
Jestem zupełnie wyczerpana fizycznie.
Póki co muszę chodzić do pracy. Gin nawet nie zaproponowała L4.
:ico_olaboga: współczuję
a chcesz już iść na zwolnienie??
A w ogóle jak sobie radzicie dziewczyny w życiu codziennym z dwójką dzieci, w tym jedno maleńkie?
na początku lekko nie jest,ale w końcu wpadnie się w rytm ;-)
u mnie tak było i zamiast 8 to pracowałam 4 godziny dziennie bo ja przy kompie cały czas byłam :ico_sorki:
to dobrze miałaś :ico_brawa_01:

kwiatunio, jak dziewczynki?

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

08 gru 2011, 23:14

:ico_olaboga: współczuję
a chcesz już iść na zwolnienie??
Jak mam już dość, to chciałabym iść, ale potem mam wyrzuty sumienia że ja się zmyję a koleżanki z pracy zostaną z tą całą robotą same i tak jakoś ciągnę.
Muszę dać radę do stycznia, potem będzie spokojniej.

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

28 gru 2011, 14:35

jakieś plany na Sylwestra są??

meg100
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 22
Rejestracja: 20 kwie 2012, 17:48

20 kwie 2012, 17:56

Hejka!!! widzę,że ten temat ten region ucichł... nie ma już na forum nikogo z Poznania i okolic?
Ja jestem tu nowa:-)

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość