odrazu przepraszam ze się nie odzywałam od wczoraj ale nie miałam czasu jak do domu wróciłam bo to kapiel Igora usypianie itp. ciężka nocka za nami bo młody kaszlał tak ze myślałam iż bede musiała budzic R. i wieźć go na IP
a dziś z kolei nie było do 16 prądu bo elektrycy słupy wysokiego napięcia wymieniają i tak to
a po wizycie ok ciśnienie w normie, szyjki mi nie sprawdzała 15.12 mam podjechać rano do szpitala to pobierze mi wymaz na paciorkowce nastepna wizyta 28.12 i mam nadzieję ze to już ostatnia bedzie
a dziś była u mnie położna środowiskowa


zostawiła mi swój nr tel gdyby mnie coś niepokoiło mogę dzwonić w każdej chwili


jestem mile zaskoczona tą wizytą
