eska z jednej strony szkoda że nie można z dzieciaczkami w odwiedziny przyjść ale z drugiej strony nie zapomnę jak leżałam z Emilą po porodzie i przyszedł tatuś z synkiem (takim koło 2-3 lat) i tatuś zajmował się mamą i dzidziusiem a młody siedział na łóżku i oblizywał barierkę
dla mnie to było chore bo przecież w szpitalu różnego paskudztwa można się nabawić
U nas co prawda nie ma takiego zakazu ale zawsze jak Emila przychodziła do mnie z P to zwracałam uwagę by nie dotykała wszystkiego.
Ika202, jeszcze macie czas więc może uda się Wam znaleźć wózeczek który się będzie Wam obojgu podobał
eska ja po popołudniowej drzemce jestem zawsze bardziej nie do życia niż po nieprzespanej nocce
Byliśmy na testach z Emilką. Wyszło jej że jest uczulona min na sierść kota. Ale najważniejsze alergeny czyli kurz i roztocze wyszły ujemne
mam jej nadal podawać leki które dostaje i za dwa miesiące do kontroli
Jutro Emilka zostaje w domu bo chce upiec z nią pierniczki