wypina się wtedy jeszcze bardziej 
a ja dzisiaj miałam udany dzień 
o 14:00 byliśmy z mężem na diagnozie Kubusia ,jego nauczycielka stwierdziła że nasz synek jest wyjątkowo inteligentny jednak leniwy (po tatusiu ) teraz tatuś każdemu się chwali jakiego to ma mądrego synka i w piórka obrasta 
Później pojechaliśmy sobie na zakupy kupiłam troszkę kosmetyków dla dzidziulka ,skarpetki,łapki,leginsy i udało mi się kupić rewelacyjny kocyk hiszpański Mora
kolorek taki delikatny liliowy ,ale nawet nie wiedziałam że kocyk może być tak cudny
i jakby co polecam jest Auchanie na promocji
[ Dodano: 09-12-2011, 23:32 ]
Aga26, trzymam kciuki aby wszystko było dobrze
o 14:00 byliśmy z mężem na diagnozie Kubusia ,jego nauczycielka stwierdziła że nasz synek jest wyjątkowo inteligentny jednak leniwy (po tatusiu
) teraz tatuś każdemu się chwali jakiego to ma mądrego synka i w piórka obrasta Później pojechaliśmy sobie na zakupy kupiłam troszkę kosmetyków dla dzidziulka ,skarpetki,łapki,leginsy i udało mi się kupić rewelacyjny kocyk hiszpański Mora
kolorek taki delikatny liliowy ,ale nawet nie wiedziałam że kocyk może być tak cudny
i jakby co polecam jest Auchanie na promocji [ Dodano: 09-12-2011, 23:32 ]
Aga26, trzymam kciuki aby wszystko było dobrze
Ostatnio zmieniony 10 gru 2011, 02:00 przez Ika202, łącznie zmieniany 1 raz.
hej
Aga dobrze ,że u Boryska wszystko ok. niezły łobuziak z niego rośnie
Gabi ale ty się masz z tym spaniem
,ja też dziś mało spałam ,ale poszłam wcześnie spac i do 2 spałam jak kamień wiec w miarę się zregenerowałam.
Ja wczoraj pół wieczoru przepłakałam tak mi się uzbierało wszystkiego ,że musiałam się wyryczeć ,dziś ledwo na oczy widzę
. Nie wiem jak sobie dam radę teraz z tym wszystkim nawet nie mam jak na zakupy jechać bo dziś rano świeżo naprawiony samochód znów się popsuł 
wszystko jest nie tak jak trzeba 
Teraz znów zamiast na prezenty dla dzieci lub rzeczy dla dzidzi to na auto będzie trzeba wydac a już i tak się zapożyczyliśmy
No nic jakoś muszę przetrwać.
miłego dzionka wam życzę kochane
Aga dobrze ,że u Boryska wszystko ok. niezły łobuziak z niego rośnie
Gabi ale ty się masz z tym spaniem
,ja też dziś mało spałam ,ale poszłam wcześnie spac i do 2 spałam jak kamień wiec w miarę się zregenerowałam.Ja wczoraj pół wieczoru przepłakałam tak mi się uzbierało wszystkiego ,że musiałam się wyryczeć ,dziś ledwo na oczy widzę
. Nie wiem jak sobie dam radę teraz z tym wszystkim nawet nie mam jak na zakupy jechać bo dziś rano świeżo naprawiony samochód znów się popsuł wszystko jest nie tak jak trzeba Teraz znów zamiast na prezenty dla dzieci lub rzeczy dla dzidzi to na auto będzie trzeba wydac a już i tak się zapożyczyliśmy No nic jakoś muszę przetrwać.
miłego dzionka wam życzę kochane
Ostatnio zmieniony 10 gru 2011, 11:58 przez Jadzia, łącznie zmieniany 1 raz.
Jadzia, ja tez mam czasami takie dołki że tylko wyć mi się chce ,teraz mnie jeszcze dobijają święta jakoś przeszedł mi zapał na nie a już w ogóle auto działa na mnie jak płachta na byka ,jak tylko słyszę że coś musi do niego kupić ,albo coś przy nim zrobić to mnie krew zalewa wtedy najlepiej to bym go zaraz sprzedała (i męża i auto )
a już w ogóle auto działa na mnie jak płachta na byka ,jak tylko słyszę że coś musi do niego kupić ,albo coś przy nim zrobić to mnie krew zalewa wtedy najlepiej to bym go zaraz sprzedała (i męża i auto )
ten kocyk jest w ogóle świetny z każdej strony wygląda rewelacyjnie do tego jedna strona ma funkcje grzania także skutecznie zastępuje już inne kołdry itd ,jedna Pani mi tłumaczyła że jedna strona jest zimowa ,druga letnia i mimo tego że jest taki puszysty latem za nic się pod nim nie spocisz i jest warty swojej cenyIka, śliczny kocyk. U mnie w Łodzi w ogóle nie ma Auchan
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość