hej
Asiu gratki dla rodzicow i dla ciebie ciociu nic sie nie chwalilas
a ja jakos nie moge sie przybrac do porzadkow wy sprzatacie a ja nic
- hehja w koncu musze sie wziac za robote
no i dobrze tego co nie potrzebujesz trzeba wywalić i problem z głowy.. ja w ogóle nie mam stołu w kuchni bo mam małą, ja mam tylko piec zlew z szafką szafke na garnki zmywarke i lodówke szafke na mąke cukier itp i dwie wiszące szafki jedna na talerze i szklanki oraz herbatki a druga na kaszki mleka itp dla dzieci i trzymam tam tez leki ktore sa używane na bieżaco bo apteczke mam zrobioną w szafie w sypialni, ale mam zrobione miejsce na jadalnie obok kuchni to była kiedyś czesc salonu ale kazałam przy remoncie oddzielić schodkiem na suficie kuchnio-jadalnie od salonu i mam tak jakby dwa pomieszczenia a w zasadzie trzy w jednym bo kuchnie mam otwarta na salon , jak kupimy sobie stół i krzesła to to bede miała jadalnie tzn ja miałam stół i takie ławeczki rogowe ale obstał sie tylko stół ktory robi za taki blat czasami coś na nim robie np. pierogiJa to wogole jestem oryginał,bo w tym roku wywalilam z kuchni stol,bo mi przeszkadzal
No i zostalo jedno krzeslo w kuchni + to Zuzkowe,wiec teraz mam juz dwa krzesla
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość