izuś_85, jak tam Twoje chorowitki- lepiej?
dziekuję ze pytasz, Konradek kaszle rzadko, noc przespał spokojnie
Natalia wczoraj dostała ode mnie kase na buty to od razu sie lepiej poczuła i dzis juz do Silesii pojechałą
ciekawe czy jutro przypadkiem przed szkołą jej sie nie pogorszy
Przemek lepiej, ale jeszcze nie czuje sie rewelacyjnie
lekarka kazała mu siedzieć w domu do środy, ale że to nowa praca to on powiedziął szefowi zę bedzie w poniedziałek w pracy a teraz załuje bo tak chory jeszcze nigdy nie był
i sie boi ze jeszcze nie wyleczył sie do końca a w pracy ogrzewania nie ma
Aguś super,że trafiłaś z tą gitarką
heh ja też probuje zawsze trafiać w gust mojego faceta, i zazwyczaj robie mu trafione prezenty tyle ze on zapał do wszystkiego ma słomiany
też ma gotarę elektryczną
kupiłam mu wzmacniacz do niej i sie uczył grać, wytrzymał tydzień
teraz stoi za mną w kącie i sie kurzy
tak samo rękawice bokserskie, łyżwy i inne pierdoły które mu kupiłam, wszytsko na sezon jak na razie, mam nadzieje ze wyjmie te rzeczy jak dzieci podrosną
[ Dodano: 11-12-2011, 15:23 ]
wiecie co mnie zastanawia
lekarka na pogotowiu przepisala Konradowi syropy i kazała dawac 5 razy dziennie po 2ml
oba te syropy sa dla dzieci powyzej 3 lat (pisze na nich że przed tym wiekiem nie stosować bez zaleceń lekarza) ale nie o to chodzi
Rutinacea jest na bazie soku z porzeczki czarnej i z malin, Pyrosal to wyciag ziołowy
w sumie to przepisała mi to a młody jeszcze nic innego oprócz mojego mleka i herbatki rumiankowej nie dostawał, no i mi poiwedziała ze moge mu dawac te syropy do herbatki z dziekiej rózy i malin
pytała sie ile ma miesiecy
dziwne troszke ze jeszcze marchewki nie próbował a już taki syrop dostaje
no ale ważne ze pomaga