no ale akurat wizyta raz na miesiąc. Więc dobrze się składa.ale przyjmuje na NFZ i wtedy trzeba minimum miesiac czekac na wizyte..
Szalonami wlasnie doszedl kolejny objaw bolące sutki,te " guziczki" zrobily sie nabrzmiałę i bolące. ojjj jak mnei cieszą te objawy Nawet te wzdecia mnei ciesza pomimo uciazliwosci...
może będą dwie wizyty do przodu Cię zapisywać, bo rzeczywiście bez sensu byś płaciłaMusze powiedziec w rejestracji ze jestem w ciazy i ze musze miec terminy co miesiac
haha mnie nie cieszy to że rano wstaje i mi tak niedobrze już bym wolała wymiotować przynajmniej ulga by była a nie tak dopiero na wieczór się dobrze czuje.Nawet te wzdecia mnei ciesza pomimo uciazliwosci...
a czemu podejrzewasz bliźniaki?powie że NAPEWNO mam jedną dzidzie w brzuchu
tylko że na początku najmniej leków można brać. Pod koniec więcej. Ale lecę poczytać co piszą o tych lekach.pod koniec to lekarka kazała brać silimarol i rapacholin
śniadanie rano obowiązkowa rzecz ja tylko wstanę muszę coś zjeść by pozbyć się tego okropnego uczucia. Czytałam że banany rano pomagają. Mi na razie nic nie pomaga. Właśnie się zbieram by iść do sklepu po migdały ale tak mi się nie chceDzis zrobilam blad ze wyszlam rano do sklepu bez sniadania,nie dosc ze w sklepie myslalam ze zemdleje to po powrocie pocałowałam się z kibelkiem...
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość