eSKa
4000 - letni staruszek
Posty: 4196
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:17

15 gru 2011, 12:42

Ja na razie się tylko melduje,
dziś jestem bez humoru i bez sił :ico_olaboga:
Nocka do d..., ból gardła rozprzestrzenił się na ucho :ico_placzek:
Miałam na dziś dużo planów a chyba tylko wizyta u ginka będzie zrealizowana :ico_noniewiem: Oj dawno nie byłam taka bez energii :ico_olaboga:

Aga śliczna focia w podpisie :-)

Awatar użytkownika
Aga26
4000 - letni staruszek
Posty: 4158
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:40

15 gru 2011, 13:48

Jadzia, ja w zeszły piątek jechałam do szpitala właśnie dlatego że miałam wrażenie że mały 'wypadnie' miałam wrażenie że jego główka jest bardzo nisko, aż tak dziwnie chodziłam jak bym coś miała między nogami :ico_noniewiem: lekarz mnie zbadał i powiedział że mały jest wysoko i najprawdopodobniej uciska jakieś nerwy i więzadła i to stwarza takie wrażenie :ico_noniewiem: może u Ciebie jest podobnie :ico_noniewiem:
eSKa, ojej :ico_olaboga: zdrówka kochana, Oby szybko Ci przesżło :ico_sorki:
Mad., daj znać jak po wizycie :ico_oczko: no i :ico_brawa_01: za ostatnie okienko :-D

U nas dzisiaj na obiad rosołek a na drugie dla nas będą pierogi ruskie a Emilce zrobię naleśniki :-)
Poza tym ubrałyśmy choinkę :-D Co prawda taką małą i stoi u Emilki na biurku bo stwierdziłam że dużej nie będziemy rozkałać bo nie ma miejsca :-) mam jeszcze taką cynamonową na stół plus jakieś świąteczne ozdóbki. Musi wystarczyć w tym roku :ico_oczko:
Posprzątałyśmy też w zabawkach Emilii. Kurcze miesiąc temu tam robiłam porządek i znowu było pobojowisko :ico_noniewiem: przebrałam pościel Emiśce, jeszcze nasza muszę przebrać, poprałam, posprzątałam i mam chwile przerwy :-) Popołudniu zrobię ciasto na ciasteczka to jutro rano będziemy mieć z Emiśką zajęcie :ico_oczko:

[ Dodano: 15-12-2011, 12:52 ]
A co do zdjęcia to mnie też się podoba :-D czekam z niecierpliwością na resztę ale Ania ma jakąś obsuwę :ico_noniewiem: mam nadzieję że dzisiaj albo jutro już je będę mieć :ico_oczko:

Awatar użytkownika
szyszeczka
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 09 cze 2011, 12:06

15 gru 2011, 14:47

melduję się po wizycie!
mój gin chciał mnie wysłać do szpitala ze względu na to co się dzieje mi po Fenoterolu ale uprosiłam go żeby nie przed świętami. Przepisał mi Isoptin żeby zneutralizować te skutki uboczne ale jak nie pomoże to mam jechać do szpitala :(
generalnie to mam dola po wizycie bo nie mam jeszcze poszykowanego i pokupionego wszystkiego dla Laury a szpital mi grozi jak nie teraz to na 100% w styczniu. Lekarz mi powiedział, że ze względu na moje łożysko wyśle mnie do szpitala 1,5-2 tygodnie wcześniej przed planowanym terminem.

Aga26 zdjęcie z Emilką cudne!!!!
Eska zdrówka!
Gabi może czekolada poprawi Ci nastroj
Jadzia uważaj na siebie i odpoczywaj!

Mad.
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5060
Rejestracja: 19 cze 2011, 12:02

15 gru 2011, 14:55

szyszeczka, wszystko dla Waszego dobra ! Nie zamartwiaj się na zapas niepotrzebnie. Teraz musisz wierzyć, że Isoptin pomoże :-) i wyczekiwać świąt.

Ja uciekam do gina...

Awatar użytkownika
szyszeczka
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 09 cze 2011, 12:06

15 gru 2011, 16:03

Mad daj nam znac jak po wizycie!

Mad.
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5060
Rejestracja: 19 cze 2011, 12:02

15 gru 2011, 17:19

No i jestem z powrotem :-) pobrała mi ten wymaz na paciorkowca i za tydzień mają być wyniki. Do przyszłego czwartku muszę zrobić badanie moczu jeszcze i morfologię i pokazać się z wszystkimi wynikami. Zwolnienie mam do 5 stycznia, więc może typowa wizyta mnie już ominąć ale niekoniecznie. No i jutro rano mam USG, więc spotkam się z moją malutką kruszynką. Dowiem się ile waży, a jak nie to sama obliczę :-) Skierowanie do szpitala też mam, więc nic tylko czekać aż się coś rozkręci. Dostałam kolejną butelkę, pampki i próbki dla małej na odchodne.

Najbardziej to się jutra doczekać nie potrafię :ico_sorki:

Awatar użytkownika
szyszeczka
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 09 cze 2011, 12:06

15 gru 2011, 17:39

Mad to super że wszystko dobrze!
Ja dostałam L4 do 11.01.
Jjak to jest z tym skierowaniem bo ja pytalam mojego lekarza to mi powiedział, że skierowania na poród się nie wystawia

Awatar użytkownika
Aga26
4000 - letni staruszek
Posty: 4158
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:40

15 gru 2011, 17:50

Mad., super że wszystko dobrze :-) no i czekamy na wieści i zdjęcia z jutrzejszego usg :-) ja też mam wizytę 5 stycznia :-D
szyszeczka, bo generalnie nie dostaje się skierowania do szpitala na poród. Jak się zacznie to poprostu jedziesz i Cie przyjmują :-) Mad chciała do jakiejś kliniki i być może tam jest wymagane. Ale do zwykłego szpitala nie :ico_oczko: i zaciskam kciuki żeby Isoptin pomógł :ico_sorki: A co się dzieje z Twoim łożyskiem??

Emilia mi śpi :ico_szoking: dzwoniłam do naszego pediatry i powiedział że postara się dotrzeć do nas jeszcze dzisiaj bo Emilię gardło i ucho boli :ico_olaboga: i wogóle taka strasznie płaczliwa dzisiaj jest. Widzę że ją coś męczy :ico_noniewiem:

margolcia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8756
Rejestracja: 07 kwie 2008, 15:55

15 gru 2011, 17:59

Jadzia napisał/a:
Do tego mała czuję bardzo bardzo nisko aż mnie krok boli
Hmmm to ja tak niziutko to jej aż nie czuję. Czyżby mała chciała szybciej wyjść na świat ? Czy to raczej kwestia jej ułożenia po prostu ?
ja też czuję małą tak nisko :ico_olaboga:
pobrała mi ten wymaz na paciorkowca i za tydzień mają być wyniki.
moje wyniki będą juz w poniedziałek :ico_noniewiem:


a i pytałam o ten plan porodu czy go pisac czy nie czy napewno ktoś sie do niego zastosuje
to powiedziała ze pisac jak najbardziej bo co prawda podczas porodu pytaja o wszystko czy sie na to zgadzam hmm... o ile dobrze pamietam to przy Igim nie zapytali mnie czy chce oxy tylko wbili welflon i podłączyli podobnie później z dokarmianiem go zamiast mi powiedziec ze skoro mam mało pokarmu to powinnam go czescie przystawiac poprostu zabrały go i podały mu glukoze dopiero nastepnego dnia inna polozna uswiadomila mnie ze powinnam go i w dizen i w nocy budzic co 3 godz aby wytworzyc wiecej mleczka :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Aga26
4000 - letni staruszek
Posty: 4158
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:40

15 gru 2011, 18:06

margolcia, u nas w szpitalu też podobno się pozmieniało sporo od mojego porodu. Co najważniejsze nie ma obowiązkowego nacinania a dwa fajne jest to że rodząca sobie wybiera pozycję do porodu. Czyli nie kładą Cie na łóżku. Można rodzić na stojąco czy na kuckach, jak kto woli :-)
Gabi, widze że szalejesz na całego :-)

Ja czekam aż mi czekolada wystygnie to ciasto zarobie.
Emiśka mi dalej śpi :ico_olaboga:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość