szyszeczka, skierowania nie potrzeba do szpitala. Ale ja chcę rodzić w konkretnym szpitalu i zależy mi na tym. Ze skierowaniem nie będą robić problemu jak będę chciała na KTG podjechać czy coś
eSKa, fajna waga Kusia

dziś wszystko pozamykane, a jutro może się pootwierać

wszystko w swoim czasie hehe
Pytałam lekarkę o te moje twardnienie brzucha. Bo jak wczoraj wieczorem stwardniał i zrobił się jak balon tak dzisiaj cały dzień taki pomimo nospy. Powiedziała że to macica u góry zaczyna się kurczyć bo dziecko pomału wchodzi w kanał rodny, stąd wypycha mnie gdzie indziej, bo dzidziuś już swoje waży. Jeśli przy tym twardnieniu nie czuję bólu to jest to normalne i mam się nie zamartwiać
Plan porodu sobie też napiszę, bo co mi szkodzi
Z tym rodzeniem w różnych pozycjach m.in jest tak od 2011 roku. Weszło to obowiązkowo, że pacjentka ma prawo wyboru. Tak samo w kwestii lewatywy, czy nacinania krocza. Stąd też zaczęto mówić o planach porodu, których kiedyś się nie stosowało,no bo po co jak nie pytali o zgodę.
Zaraz czeka mnie szukanie odkurzacza, bo nasz padł, a na święta trzeba ogarnąć...