ja na szczescie serow plesniowych nie lubie
Ale za to lubie jajka na miekko... buuuu
dziewczyny ja do jutra popoludnia bede bez internetu niestety
Milego wieczoru!
Łączę się w bóluja ubolewam nad serami pleśniowymi że nie można.
to już pewnie jesteś po wizycie daj znać ile tam dzieci Ci się chowaa wizyta dopiero na 19 albo i później jak będzie kolejka.
bez internetu teraz jak bez ręki. Ja w play wykupiłam sobie pakiet internetowy za 5zł i zawsze i wszędzie mam dostęp do forum taki nałógdziewczyny ja do jutra popoludnia bede bez internetu niestety
To fakt, ja wątróbkę pewnie ostatnio jadłam z rok temu, jak się trafi nie odmówię. Do pasztetu to też za często nie jem. A sery pleśniowe wyczytałam że możnaPrzecież nie jemy sera pleśniowego, wątróbki i pasztetów codziennie.
a czemu się martwiłaś tsh? Ja przed ciążą miałam 3,9 norma do 4,2 i endokrynolog dał mi leki na obniżenie no i łykam. A jeszcze u niego nie byłam jak jestem w ciąży ale ginekolog mi powiedziała że mam nie przerywać tylko dalej brać te leki.Najważniejsze, że TSH ok:)
superwszystko w normie:)
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość