witam po dłuuugiej przerwie :)
Były i święta w Polsce, i długie podróże samochodem :)
Mamy się dość zdrowo. Tylko święta przehaftowane, więc nawet bigosiku nie skosztowałam...
A teraz dzieciary mnie wkurzają i wykańczają, czekam na wiosnę, lepszy humor i więcej sił...
No i co z tymi SAŁATKAMI?? macie jakieś fajne przepisy?
Bo mi jarzynowa klasyczna tutaj nie wychodzi (pietruszka i seler mają inny smak).
A sałatka z zupek chińskich z lekka mi się przejadła...
Może macie coś z pieczarkami??? Kiedyś jadłam taką z tartym jajkiem, pieczarkami, taką warstwową u koleżanki i nawet dostałam przepis, ale zgubiłam Dobra była.
Co do wózka to ja od początku ciaży mam postanowione, że kupuję uzywany Phil&Teds.
Używany, bo więcej dzieci nie planuję, więc zapłacę polowę ceny za prawie nówkę. A ceny nowych HOHOHO!! że tak po Mikołajowemu powiem
Inne podwójne oglądałam, ale żaden niestety nie spełnia moich oczekiwań (ma być dośc lekki, dla noworodka i 2 latki, wąski, nie za długi, więc odpadają wszelkie jeden za drugim i jeden obok drugiego, bo do autobusu tutejszego nie wjadę )...
Obecnie mam jakąś tam spacerówkę: dużą cosatto i mniejszą parasolkę. I parasolkę zostawię w razie wu, a cosatto sprzedaję.
Poza tym lista zakupów nawet jeszcze nie zrobiona i... zostawię to na zaś. Liczę na M