Hejka
My z rana na sanki w gory pojechaliśmy

dziewczyny sie wyszalaly a ja podreptalam troszkę po śniegu

teraz czekam aż ziemniaczki dojdą, zjemy obiad i miedzy 17 a 18 jestem umowiona z polozna

hehe chcialabym uslyszec magiczne slowa ze sie rozkreca ale znajac zycie zamiast tego uslysze ze wszystko pozamykane i jeszcze w dwupaku pochodzę :-DNa wieczór nic specjalnego nie szykuje. Mąż był w sklepie to kupil cos do chrupania ii tyle :ico_oczko
No to co dziewczynki, ten rok (przynajmniej jego poczatek) nalezy do nas

Zycze Wam kochane szybkich porodow, cudownych dzieciaczkow, szczescia i milosci w nadchodzacym roku
