Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

04 sty 2012, 16:49

jeśli przechodziłaś to nie masz sie czym martwic
U nas dzis chodzi ksiądz po kolędzie och jak ja tego nie lubię :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

04 sty 2012, 22:20

gozdzik, piękne marzenie masz o tej dzidzi. ale bardziej byś chciała takiego maluszka, czy takie ciut "odchowane"?

wiecie, ja to wszystko co piszecie wiem o mieszkaniu itp. ale wiem też, że kredytu czyli tych min 200 000 zł nie dostaniemy za żadne skarby świata. :ico_puknij: :ico_placzek: pracujemy jak woły, ale nie mamy za wielkich pensji i nie mielibyśmy z czego to wszystko spłacać skoro mój M. ma 1500zł a ja 1000 (brutto). to co to jest? same wiecie, że niewiele. W Poznaniu ceny jak na batorym... :ico_olaboga: poza tym, moja mama powiedziała, że nawet mamy nie myśleć o wyprowadzce, bo co ona sama będzie w mieszkaniu robić? że mamy siedzieć z nią jak najdłużej. z jednej strony ją rozumiem, ale też w koncu musi nadejść ten dzień wylotu dzieci z gniazda... :ico_noniewiem:
Pracy żadnej nowej nie możemy znaleźć. :ico_placzek: Wysyłałam już cv gdzie możliwe i NIC. Cisza jak makiem zasiał, więc tego McD się trzymam. :ico_noniewiem:

Mały mój dostał chyba Rumień Zakaźny. Cały obsypany mautkimi czerwonymi krostkami. Na szczęście się nie drapie. Buźka czysta, tylko reszta czerwona. Dostaliśmy jakies krople anty-alergiczne, wit. c i calcium i tyle. I mamy czekać. Zobaczymy czy mu to zejdzie. :ico_sorki:

obcinałam małego dziś - jejku ile to dziecko ma włosów :ico_olaboga: gęste takie.

[ Dodano: 04-01-2012, 21:21 ]
kolędę mieliśmy wczoraj. :ico_haha_01: na szczęście chodził lepszy ksiądz, więc przyjęliśmy. proboszcza byśmy nie wpuścili, bo ponoć głupkowaty jest i całe mieszkanie od razu chce oglądać :ico_puknij:

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

04 sty 2012, 22:51

zdrówka dla Tobisia
co do maluszka to chcielibyśmy takie małe bo jakby nie patrzec pierwsze dwa lata wychowania ma duży wpływ na rozwój dziecka
z tym mieszkaniem tibby, to przewalone ech
U mnie wszyscy śpią tylko ja jeszcze nie

lidziasc
Wodzu
Wodzu
Posty: 11315
Rejestracja: 09 mar 2007, 23:02

04 sty 2012, 23:23

gozdzik,
tylko ja jeszcze chetnie spełniłabym drugie marzenie o dzieciątku z domu dziecka
my tez ostatnio o tym rozmawialismy z mezem...ale ponoc procedury sa b ostre.niewiem jak przy adopcji jest ale przy rodzinie zastepczej jednym z wymogow jest oddzielny pokoj dla dziecka...
orietntowalas sie moze juz w tym temacie???
ja szczerze mowiac myslalam o tym sporo ale nie zebralam sie jeszcze w sobie by cos o tym poczytac...
Martynka tez sie taka rezolutna zrobiła,raczej wesoła ale czasem jej sie marudzenie "włączy"i mam dość :)
dzis podeszla do mnie i mowi "tućit tućit" no fajnie ale co to może być tućit??????? :ico_noniewiem: mowie jej dobrze tućit :) a ona w kolko to samo :) pytam co to jest ?gdzie to jest..a ona przyniosła po chwili gumke do wlosow i chodzilo poprostu o KUCYK>>fryzurę hihi
juz taka kumata sie robi fajna,zeby tylko grzeczniejsza byla...

Tibby jeju to malutko--kolezanki siostra pracuje w mc donaldzie u nas w krakowie i prawie 2tysie wychodzi...moze ma wiecej godzin?? i dlatego??

Ja tez sie martwie troszku co bedzie z moja pracą-mam umowe o zastepstwo i dziewczyna za ktora pracuje chyba wraca na wiosne,wiec przedemna szukanie nowej pracy...a tu mi tak dobrze...echhhhhhh nie ma co myslec za bardzo na zapas :)

Wisnia pochwal si zakupami :)

Ja powystawialam troche rzeczy po dziewczynkach i po sobie,a nieznosze wystawiania na allegro bo to takie zmudne :/
jednak jestem na chorym to trzeba wykorzystac fakt ze mam wiecej wolnego czasu :)

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

04 sty 2012, 23:42

tibby, zdrówka dla Tobiaszka! :ico_sorki: Pokaż nam przystojniaka z nową fryzurką :ico_oczko:

goździk, a ja rozmawiałam z koleżanką (psychologiem), która adoptowała dzieciątko z domu dziecka i ona jest zdania że lepiej adoptować takie 1,5-2 letnie dziecko, bo wówczas już bardzo dobrze widać jaki ma charakter i temperament. Ja myślałam podobnie jak Ty - że lepiej niemowlaczek bo rzeczywiście im więcej ciepła dostanie od najwcześniejszych dni życia tym lepiej, a po rozmowie z nią już sama nie wiem. Prawda też jest taka, że o niemowlaka bywa ciężko bo wiele par, które nie mogą mieć własnych dzieci starają się o niemowlęta - ponoć nawet kolejki jakieś są. A takich 3,4,5 i więcej -latków mało kto chce :ico_placzek: Kurde to jest takie smutne :ico_placzek: Ale adopcja tak świadomego dziecka na pewno by wymagała już znacznie większego poświęcenia bo już jakiś bagaż to dziecko wnosi, ale też jest dzieckiem potrzebującym miłości, więc podejmując taki krok bardziej bym się spodziewała niezłego poświęcenia. Myślę, że kiedyś dojrzejemy z Mężem do tej decyzji i raczej będzie to wtegy, gdy odchowamy własne dzieci przynajmniej do wieku szkolnego. Ale to sobie narazie tak myślę - zobaczymy jak Bóg da.
A spragnieni adopcji natychmiast zawsze mogą znaleźć inne rozwiązanie - adopcja na odległość. My mamy w Kenii cudowną córeczkę Consolatkę - pisze do nas listy, przesyła rysunki, mówi że się za nas codziennie modli - to jest takie piękne i wzruszające. Koszt utrzymania takiego dziecka jest bardzo niski, a dziecko dostaje opiekę medyczną, wyżywienie i zapewnioną naukę w szkole :-) Ja osobiście bardzo się cieszę że ktoś wpadł na tak wspaniały pomysł i że te niewinne dzieciaczki mogą mieć w życiu jakąś szansę.

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

05 sty 2012, 10:02

lidziasc, z pewnością jest na innym stanowisku. no i pewnie liczba godzin też robi swoje. u nas żaden pracownik poniżej managera nie będzie miał 2000 zł! :ico_nienie:
a ja jestem tylko instruktorem. ponoć ma podskoczyć od stycznia średnia krajowa i nam zwiększą stawkę godzinową, ale się zobaczy jak to będzie w rzeczywistości.
powiem ci, że mój M. jest managerem w McD i ma te 2000 ale brutto :ico_haha_01:

same widzicie, że o własnym mieszkaniu to możemy pomarzyć. a wynajmować? szkoda kasy. poza tym z dwójką dzieci pchać się na wynajem? co ja bym zrobiła gdyby nagle nie chciano nam przedłużyć umowy? na bruk? znów do mamy? oj nie! :ico_nienie:

[ Dodano: 05-01-2012, 09:04 ]
Pokaż nam przystojniaka z nową fryzurką
podcięłam mu tylko ciut grzywkę, bo już mu te kudełki wchodzą do oczu i mocniej z tyłu, bo szyja światła dziennego nie widziała już dłuższy czas :ico_haha_01:

lidziasc, fajnie, że Martysia taka kumata. nasz też wszystko rozumie, ale żeby gadac, to cięęęęężko. po swojemu i tyle. :ico_noniewiem:

[ Dodano: 05-01-2012, 09:06 ]
a nie powiedziałam wam najważniejszego - tobik mi nie chce pić mleka! w ogóle! tylko takie z kartonika uht wypije rano z płatkami, ale Bebiko odstawił. nie chce z butli, nie chce ze swojego kubeczka - w ogóle fochuje.
ledwo co popija w ogóle mi ostatnio. nie wiem co z nim jest :ico_olaboga: jak to powiedziałam lekarce to nic z tym nie zrobiła. :ico_zly:

[ Dodano: 05-01-2012, 09:18 ]
pożaliłam się wam na to jego niepicie i poszedł z fochem do kuchni wziął kubeczek ze soczkiem - Kubusiem - i pił. :ico_haha_01:
ale mówię wam, melka w ogole nie chce. ani ciepłego, ani zimnego.
a fochy jakie ma... :ico_zly: czasem nie do wytrzymania.

NICOLA_1985

05 sty 2012, 12:05

hej
Juchlik super z tą adopcją tej dziewczynki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: a jaki jest koszt utrzymania takiego dziecka???
ja bym też bardzo chciała adoptować dziecko ale mój S. się nie nadaje za bardzo.. on jest za nerwowy do naszych dzieci a co dopiero do "obcego" , ale jeśli go kiedyś przekonam.. :ico_sorki: mam nadzieje to adoptowałabym raczej starsze dziecko, takie kilkuletnie :-) chciałabym jeszcze trzeciego malucha chociaż cała rodzina puka się po głowach gdy o tym mówię i pytają się "po co Ci taki problem? mało masz na głowie???" a jeszcze S. mnie w tym temacie nie wspiera tylko mówi, ze absolutnie, że on trzeciego własnego by nie chciał już a co dopiero adoptować... :ico_noniewiem:

Tibby a ile pokojów macie w mieszkaniu??? może jeśli macie ze trzy pokoje to dałoby rade żebyście mieli swoje dwa :ico_noniewiem: albo jeśli rodzice mieszkają na wiekszym to się zamienic... rzeczywiście powiem Ci że zarobki macie niewielkie :ico_noniewiem: kredytu raczej nie dostaniecie mam na myśli na pewno nie w kwocie jaką napisałaś bo mój S. zarabia dwa razy tyle co Wy razem i chyba by ciężko było abyśmy dostali 200.000 zł - rata byłaby bardzo wysoka :ico_noniewiem: my teraz za kredyt na 164 tys. zł płącimy 1100 zł raty + drugi kredyt na opłaty za pierwszy po 300 zł czyli razem 1.400 zł z tym że my mamy kredyt z dopłatami dla młodych małżeństw i pańswto płaci nam część odsetek tak ze pierwszy kredyt waha się ceną miedzy 800-900 zł przez pierwsze 8 lat a od tego roku mają bardzo ograniczyć dostep do tych kredytów :ico_noniewiem:

lidziasc fajnie Martynka się komunikuje :-D ja też bym nie wpadła na to, ze moze jej chodzić o kucyk jakby frotki nie przyniosła :ico_haha_01:
szkoda z ta praca, że masz umowe na zastępstwo :ico_noniewiem: później znowu na nowo szukac nowej pracy , wszystko od początku zaczynać :ico_noniewiem: masakra :ico_noniewiem:
ja od września chce posłąć Kriska do p-kola bo mamy na osiedlu obok przedszkole z oddziałem dla maluchów - 2-latków taki przedszkolny żłobek :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: mam nadzieje ze się załapie i bede mogła sobie poszukać pracy bo w domu to po prostu zakwitnę... :ico_noniewiem:

wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

05 sty 2012, 12:23

hejka!!!

u nas wieje i pada na calego wiec dzis siedzimy w domu. a ja musze sie wziasc za nauke ale mi sie nie chce.
juz prawie mamy jedna piatke mam nadzieje ze szybko pojdzie reszta bo mam dosc tych zebow.
a co do oplat to my mamy na miesiac 4tysiace 2 zusy,warsztat meza ktory narazie nie przynosi dochodow tylko sraty mieszkanie i kredyt dobrze ze jeszcze tylko 2 lata bo bralismy na remont mieszkania

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

05 sty 2012, 13:31

NICOLA_1985, niestety mamy dwa pokoje. jeden mniejszy i jeden większy. w tym mniejszym (kiedyś moim panieńskim) mamy szafę typu comandor trzy-drzwiową więc o pomieszczenie ciuchów dla nas wszystkich się nie stresuję. w zasadzie mało w nim przebywamy, tylko do spania albo sporadycznie jak się Tobik czymś zajmie u nas. A tak to siedzimy u mamy w pokoju, bo tam większy pokój (a'la salon) i tv i większość Tobika zabawek.
Jak się uprzeć, to taka kołyska początkowo dla dziecka by się spokojnie zmieściła nam. Naprawiamy lapka właśnie, więc dużego kompa byśmy oddali mamie lub posłali do piwnicy (bo muli strasznie i mały z niego pożytek). więc kolejne miejsce już zaoszczędzone.

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

05 sty 2012, 13:55

Witajcie ale u nas wieje normalnie głowę chce urwać tak wiec siedzimy dzis w domu
lidziasc,
niestety fakt procedury sa bardzo ostre rozmowy z psychologiem trzeba przedstawić szereg dokumentów od zarobków poprzez niekaralności zdrowie psychiczne itp
tak naprawdę zeby dostac malutkie dzieciatko jest jak wygrana w totolotka moze przesadziłam ale bardzo trudno o takiego maluszka dlatego ja myślałam juz o takim 2 - 3 latku ale w rozmowie z kuzynem psychologiem nastawił mnie na maleńkie dziecko
tibby, co do mleczka to mój juz odkąd skończył 1.5 przestał pic mleko tzn preferował moja piers i po odstawieniu zadnego modyfikowanego czy krowiego nie wypije je za to serki + serek żółty

Wróć do „Przedszkolaczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość