nasi znajomi nie maja dziecka i rozwod bez orzekania o winie i tez ok 1 roku od zlozenia wszystko trwalo
Ja bym brala z orzeczeniem,to potrwa - owszem ale przeciez,to nie jest tak,ze codziennie do sadu biegasz,kwestia kilku spraw co kilka tygodni
Z drugiej strony,jesli faktycznie nie ma pewnosci,ze wygrasz,to lipa
Ale czemu masz nie wygrac,facet jest dooopa,dzieckiem sie nie interesuje,to niech spada
Pogadaj z mama,siostra,kims bliskim kto zna blizej sprawe i napewno ci dobrze doradza i beda wspierac
