Kaja, piękny widok dobrze, ze juz w domku:))
Mad., no nieprzespane nocki to koszmar...tylko u mnie juz ten tydzień przed porodem byl bardzo zly, bo nie spalam wogóle ze wzgledu na skurcze...teraz, od porodu, nie udalo mi sie pospac dluzej w ciagu nocy niz 40 minut...Bo Mala spala tylko na "kangurka" na mnie albo obok cyca....dzisiaj -sukces!!!!!!!
prawie 4 h snu
Gabi, polozna powiedziala, zeby karmic jak najdluzej na jednym cycu, ze moze ona dostaje tylko to "wodniste" mleko, nie doczekuje do tlustego, które zaczyna leciec dopiero kolo 20 minuty ssania....a Hania lubi possac tak 10 minut na jednym i 10 na drugim ...no i teraz ja ucze zeby byla dluzej na jednej piersi albo po prostu dostawiam drugi raz do tej samej...kazala tez podniesc lekko materacyk( wlozyc pod spód jakis kocyk czy recznik), ze Mala moze miec kwasy, kóre ja mecza i nie pozwalaja spac...zobaczymy, moze pomoze...dzisiejsza nocka juz byla zdecydowanie lepsza...Ja wstalam godzine temu a ona jeszcze spi"))))