no a ja już mam wizytę połoznej za sobą 
normalnie w szoku jestem jak szybko ledwo wczoraj wyszłam a juz dziś dzwoniła czy może wpaść do nas 
ale super babka mi się trafiła 
godzine siedziała u mnie i gadałyśmy a teraz lece robić obiadek bo juz późno się zrobiło dobrze że młody śpi to zdąże naszykować 
wogóle to mój synek to ma teraz spanie niezłe połozna go rozebrała żeby zobaczyć jak pepuszek się goi a ten smok ani sie nie skrzywił
i cały czas śpi
normalnie w szoku jestem jak szybko ledwo wczoraj wyszłam a juz dziś dzwoniła czy może wpaść do nas ale super babka mi się trafiła godzine siedziała u mnie i gadałyśmy a teraz lece robić obiadek bo juz późno się zrobiło dobrze że młody śpi to zdąże naszykować wogóle to mój synek to ma teraz spanie niezłe połozna go rozebrała żeby zobaczyć jak pepuszek się goi a ten smok ani sie nie skrzywił
i cały czas śpi 
A jak to jest z zapisywaniem malucha do przychodni i z tą położną ?
Po narodzinach idzie się do przychodni i wypełnia deklarację na malucha.
A potem umawia z położną na wizytę ?
[ Dodano: 11-01-2012, 14:10 ]
Robiłam suwaczek dla Amelki przed chwilą i patrzę, a nasze pierwsze dzieciątko zimowe ma już 3 tygodnie. Lada chwila miesiąc ! Strasznie czas leci !
Po narodzinach idzie się do przychodni i wypełnia deklarację na malucha.
A potem umawia z położną na wizytę ?
[ Dodano: 11-01-2012, 14:10 ]
Robiłam suwaczek dla Amelki przed chwilą i patrzę, a nasze pierwsze dzieciątko zimowe ma już 3 tygodnie. Lada chwila miesiąc ! Strasznie czas leci !
Mad., u nas podaje się w szpitalu do jakiej przychodni bedziemy zapisywac dziecko i szpital wysyła tam informację o urodzeniu i wyjściu z dzieckiem do domu i jeśli się nie poda jakiejś wybranej położnej to ośrodek losowo wysyła jedną ze swoich połoznych. Ja np nie miałam wybranej, bo nie znam żadnej w tym ośrodku gdzie zapisałam młodego
Dzięki za odpowiedzi dziewczyny.
Pytam dla porównania.
Bo koleżanka rodziła w tym szpitalu, w którym i ja będę. Mąż szedł do wybranej przychodni dla dziecka, wypełniał deklarację. Dostał nr środowiskowej i umawiali się z nią na konkretny dzień i godzinę.
Chodzi mi o to, że ja mam inny adres w dowodzie, a mieszkamy pod innym. Chcę uniknąć szukania nas
a też chcę by przyszła do nas i dojrzała małą.
Pytam dla porównania.
Bo koleżanka rodziła w tym szpitalu, w którym i ja będę. Mąż szedł do wybranej przychodni dla dziecka, wypełniał deklarację. Dostał nr środowiskowej i umawiali się z nią na konkretny dzień i godzinę.
Chodzi mi o to, że ja mam inny adres w dowodzie, a mieszkamy pod innym. Chcę uniknąć szukania nas
a też chcę by przyszła do nas i dojrzała małą.Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Stroitelstvosor i 1 gość