aniawlkp86, to dawaj, bo u mnie w domciu tylko ja bede jeść, a ugotuję troszkę wiecej niz na 1 talerz
[ Dodano: 11-01-2012, 15:16 ]
jak Łuk był w szpitalu ze szkarlatyną, to mój mial zwolnienie i siedzial z malym, bo ja chodzilam do pracy, a prosto po pracy szłam do szpitala i tam już spałam, a on rano mnie zmieniał. Ja pracuję tylko do 15, a mój już o 14 pisał smsa - gdzie jesteś, bo ja już chcę do domu
