obiad z dwóch dań i deser bezmleczny
to ile bez mlecznych? Bo jak ma być 5posiłków to zostaje tylko 2 bez mleczne
albo śniadanko- chlebek z szynką , jajecznica
u nas Kuba własnie taki jest, że zjada naprawdę duzo w ciagu dnia a chudzina taki, ze jak go drapię po plecach to wszystkie kostki czuc. On od lutego ( czyli prawie juz rok ) nic nie przytył i ciagle wazy 14,5 kg.. takie chucherko.Maja właśnie zjadła połowe duzej bułki z szynką
a chwile temu dopiero zjadła banana
nie wierze zę ona taka szczupła i tyle je jak ona to robi heheh
u nas było to samo, zjadł słoiczek obiadku, zapił troszkę cycem, a po godzinie domagał się o porządne jedzenie z dwóch cycków i dopiero był szczęśliwy, no ale najważniejsze, że ma już swoje witaminki z tym obiadków i deserków i żołądek pracuje . Może z czasem się to unormuje i nie będzie chciał tak szybko jeść po obiadkuzjadła bardzo duzo a po godzinie płakała juz o mleczko hm...
No ja rok temu o tej porze to miałam ostatnia @ a 7 lutego zrobiłam test beta i byłam najszczęśliwsza na świecie.o widzicie zapomniałam, że to dziś 11 i mały mój 4 miesiące kończy - a jeszcze niedawno robiłam test, nooo tak jakoś rok temu hehehe;)
A lekarze nie czepiają się jego wagi ? Ja jestem też taka i moja była podopieczna tak samo, że jemy ile dusza zapragnie i waga stoi w miejscu i nic nie chce przybrać.u nas Kuba własnie taki jest, że zjada naprawdę duzo w ciagu dnia On od lutego ( czyli prawie juz rok ) nic nie przytył i ciagle wazy 14,5 kg.. takie chucherko.
no nic pani doktor nigdy nie mówi, nawet ostatnio jak zapisywał mu jakis to lek to popatrzyła na niego i mówi : 15 kg ? tyle co zawsze? tak tyle co zawsze. hm... ale na chorego nie wygląda tylko, że jest szczupły.A lekarze nie czepiają się jego wagi ?
4,5 łyże miąższu dyniA jak gotujesz zupkę z dyni ?
A dlaczego ? Pisze przecież choć gdzie że od 4 można dawać już.a wogóle to zupy powinno sie podawac od 5 miesiąca.
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość