Ja też musze chlebek sobie zrobic, tylko ja w maszynie robie:)
Ja też mam maszynę ale do chleba z jej nie wykorzystuję.
Podaj może jakie ty masz przepisy na chlebek bo teraz stwierdziłam że będę piekła chlebki by nie kupować za często tych sztucznych sklepowych.
Piłam mleczko krowie i małemiu nic kilka dni nie wyskakuje ale się ciesze, wiec już mamy skaze za sobą chyba całkowicie
No to superowo .
A ja zaczynam coraz bardziej wątpić że moja ma skazę.Ponad miesiąc nie jem nabiału a jej dziś znów wyszły na brzuszku.W następnym tyg jesteśmy umówione do alergologa.
szkieletorek wrzuć tu nam na forum ten przepis na chlebek
Proszę bardzo
* 1 kg mąki pszennaej
* 3 garście otręby pszenne,
* 10 dag drożdże,
* 3 łyżeczki kminek (ja nie dałam bo nie cierpię kminku)
* 1,5 łyżeczki soli,
* garść siemię lub sezam (ja dałam i siemię i sezam)
Mąkę, otręby, kminek, sól i ewentualnie sezam lub siemię wymieszać w misce. Ustawić na garnku z ciepłą wodą, by składniki się ogrzały. Drożdże rozetrzeć w niewielkiej ilości wody, wymieszać z litrem przegotowanej ciepłej wody, wlać do ogrzanych składników. Bardzo starannie wymieszać i wyrobić drewnianą łyżką. Dwie długie wąskie blaszki wysmarowane masłem i posypane otrębami lub bułką tartą napełnić ciastem (do połowy wysokości i odstawić w ciepłe miejsce by wyrosło. Piec ok.60 min. w piekarniku nagrzanym do 200 st C.
Jak coś to pytać.
Szkieletorek ten chlebek to na zakwasie? :)
Nie .
Chociaż takiego też planuje kiedyś zrobić ale to już więcej pracy wymaga.
Zdjęcie Antosia do dowodu:
heheh świetny
Ależ bym zjadła taką piętę z masełkiem, mniammm....
Tylko mi konkurencja wyrosła, bo Zuzia też lubi piętki
Oj piętki u nas wszyscy lubią a nas jest 5 więc jest bitka.
Nie wiem, czy Wam znane jest takie powiedzenie, że od piętek cycki rosną
heh nie słyszałam.
Ja słyszałam że po bananach :)
Dobra uciekam spać .Dobrych nocek